Opublikowano: 16 marca 2015 o 08:47
W komentarzu Corporatebonds.pl sprawdź, co może przynieść najbliższy tydzień na rynkach finansowych.
Rekordowe umocnienie dolara, nagły powrót spekulacji o podwyżkę stóp procentowych w USA, a do tego korekta ostatnich wzrostów na Wall Street – te wydarzenia w ostatnich dniach spowodowały przecenę na GPW. Kluczowe dla inwestorów będą w tym tygodniu informacje, które napłyną w środę.
Tego dnia o godzinie 19 polskiego czasu inwestorzy poznają decyzję banku centralnego w USA w sprawie stóp procentowych, zostaną też opublikowane najnowsze prognozy makroekonomiczne dla największej gospodarki świata. Pół godziny później rozpocznie się konferencja prasowa szefowej Fed, Janet Yellen.
Powodem ostatnich spadków na giełdach jest w dużej mierze fakt, że inwestorzy przestraszyli się tego, iż Fed zasygnalizuje możliwość szybszego niż przypuszczano zaostrzania polityki monetarnej. Rezultatem tych spekulacji stała się ucieczka inwestorów od akcji do bezpiecznego ich zdaniem dolara. Po osiągnięciu nowych rekordów indeksy na Wall Street tym razem oddały po ponad 1 procent.
Na warszawskiej giełdzie ten zbieg wydarzeń zaowocował w ubiegłym tygodniu przeceną, która spowodowała spadek indeksów WIG20 i WIG o ponad 1 procent. Odporne na spadki na razie okazały się małe i średnie spółki.

Źródło: Stooq.pl
Jak pokazała ostatnia ankieta Reutersa wśród ekonomistów, większość z nich spodziewa się, że Fed zasygnalizuje zbliżające się podwyżki stóp procentowych już podczas najbliższego posiedzenia. Według połowy z nich do pierwszej miało dojść już w czerwcu tego roku. Dodatkowo wskazują oni, że prawdopodobieństwo, iż stopy w USA na koniec roku będą wyższe nich obecnie, wynosi teraz ponad 90 procent.
Fed kluczowy, ale Szwajcarzy też mogą wpłynąć na rynek
Można więc założyć, że do środy na warszawskiej giełdzie będzie się działo niewiele, bo większość inwestorów zdecyduje się jednak poczekać z zakupami akcji. Sporą niepewność wywołuje również sytuacja na rynku walutowym. Dolar jest obecnie najdroższy od kilkunastu lat, zarówno w stosunku do euro, jak i złotego.
A to może nie być koniec, bo umocnieniu dolara towarzyszy teraz wyraźne osłabienie euro spowodowane programem skupu obligacji państw strefy euro. W tym kontekście duże znaczenie dla rynku może mieć zaplanowane na czwartek posiedzenie Banku Szwajcarii. Jego władze najprawdopodobniej zdecydują się na cięcie stóp procentowych do minus 0,75 procent.
Jeżeli taka decyzja rzeczywiście zapadnie, to skorzystają na niej przede wszystkim posiadacze kredytów we frankach szwajcarskich. Większość banków uwzględnia już ujemną stopę procentową. A skoro tak, to może okazać się, że raty zobowiązań kredytobiorców będą nawet niższe niż w połowie stycznia, gdy Bank Szwajcarii niespodziewanie odstąpił od obrony franka przed umocnieniem.
Jak widać sytuacja na rynku jest obecnie bardzo niejasna, a to raczej nie sprzyja podejmowaniu większego ryzyka przez inwestorów. Można założyć, że ożywienie nastąpi jedynie wówczas, gdy Fed zasygnalizuje, że nie zamierza szybko podnosić stóp procentowych. W przeciwnym razie korekta może się jeszcze pogłębić.
Ważne dane z Polski. Deflacja coraz głębsza
W tej sytuacji inwestorzy nie będą przykładać większej wagi do informacji z rodzimej gospodarki, które zostaną opublikowane w tym tygodniu. A będzie ich sporo. We wtorek poznamy najnowsze dane o dynamice wynagrodzeń i zatrudnienia w lutym (prognoza: wynagrodzenia 3,2 proc. r/r; zatrudnienie 1,3 proc. r/r), w środę – o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w lutym (prognoza: produkcja przemysłowa 4 proc. r/r; sprzedaż -0,1 proc. r/r). Jeżeli w żadnym ze wskazanych przypadków nie będzie dużego zaskoczenia, to inwestorzy przyjmą te dane bez żadnej reakcji.
Wydaje się jednak, że najważniejsze wieści dotyczące Polski inwestorzy poznali w ostatni piątek. Według publikacji GUS w Polsce wciąż mamy do czynienia z głęboką deflacją. W lutym ceny były bowiem aż o 1,6 procent niższe niż przed rokiem. To najgłębsza deflacja w historii. Zdaniem większości ekonomistów taki poziom deflacji wskazuje na to, że ceny już raczej powinny zacząć rosnąć, tak by na koniec roku inflacja znów sięgnęła poziomu 1 procent.
Dynamika spadku cen uzasadnia ostatnią decyzję Rady Polityki Pieniężnej o cięciu stóp procentowych aż o 0,5 punktu procentowego. Ale warto też odnotować, że jeden z członków RPP (Jan Osiatyński) stwierdził kilka dni temu, iż stwierdzenie o całkowitym zakończeniu cyklu obniżek jest zbyt duży uproszczeniem.
Wyniki spółek i zmiany w indeksach
Najbliższe dni będą również wypełnione bardzo ważnymi wydarzeniami, jeżeli chodzi o informacje z największych spółek notowanych na GPW, które mogą jednocześnie mieć znaczący wpływ na ogólne nastroje wśród inwestorów.
Kluczowy w tym zakresie może być poniedziałek. Przy braku istotnych danych makroekonomicznych gracze skupią się na raportach finansowych za 2014 rok takich gigantów jak KGHM, PKO BP oraz Grupa Azoty. We wtorek z kolei poznamy wyniki PZU oraz Synthosu, by wreszcie w czwartek dowiedzieć się, jakie wyniki osiągnęła w ubiegłym roku Jastrzębska Spółka Węglowa. Zwłaszcza ten ostatni odczyt może wywołać sporo emocji, mając na uwadze ostatni strajk górników w spółce.
Gdyby tego było mało, to należy jeszcze pamiętać o tym, że w najbliższy piątek po zamknięciu notowań nastąpi zapowiadana już wcześniej zmiana składu indeksów na GPW. Wśród najważniejszych zmian trzeba wspomnieć o tym, że indeks WIG20 opuszczą JSW, Lotos oraz Kernel, a na ich miejsce pojawi się Cyfrowy Polsat, a także Enea i Energa.
Co nowego na Catalyst?
Na warszawskim rynku obligacji korporacyjnych zadebiutowały w ostatnich dniach papiery spółki recyklingowej Elemental Holding. Łącznie dwie serie obligacji pozwoliły pozyskać spółce 50 milionów złotych.
Na rynku cały czas trwają zapisy na obligacje producenta łodzi, Admiral Boats. Spółka oferuje oprocentowanie papierów na poziomie 8,5 procent w skali roku, z kwartalną wypłatą odsetek. Nominał jednej obligacji to 1 tysiąc złotych.
Jeszcze w poniedziałek obligacje oferuje też obecnie spółka deweloperska Capital Park. To trzyletnie papiery oprocentowane według stawki WIBOR3M plus 4,3 procent marży.
Opublikowano: 9 marca 2015 o 09:11
W komentarzu Corporatebonds.pl czytaj, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.
Początek programu skupu obligacji krajów strefy euro przez Europejski Bank Centralny powinien zachęcić inwestorów do kupowania akcji. To szansa, by również warszawska giełda wyrwała się z marazmu.
Sytuacja na stołecznym parkiecie jest dość specyficzna. Pomimo tego, że na Wall Street w ubiegłym tygodniu znów odnotowano rekordowe poziomy indeksów, a w Japonii wskaźniki weszły na pułapy najwyższe od 15 lat, w Polsce WIG20 praktycznie stoi w miejscu. Aktywność kupujących widać za to w przypadku małych i średnich spółek. Grupujące je indeksy w ciągu ostatnich pięciu sesji wyraźnie zyskały: mWIG40 +2,3 procent i sWIG80 +1,5 procent.

Źródło: Stooq.pl
Ostatnie dni przyniosły inwestorom dużo emocji. Sporym zaskoczeniem okazała się przede wszystkim decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe aż o 0,5 punktu procentowego, co sprowadziło stopę referencyjną do poziomu 1,5 procent. Co bardzo ważne, z komunikatu po posiedzeniu RPP jasno wynika, że tym jednorazowym cięciem RPP jednocześnie zakończyła cykl obniżek. Wbrew pozorom decyzja RPP wpłynęła pozytywnie na kursy banków notowanych na GPW. Z jednej strony niższe stopy oznaczają dla banków niższe zarobki na kredytach. Z drugiej jednak – deklaracja o zakończeniu cyklu obniżek zabrała od inwestorów spory czynnik niepewności związanej z sektorem bankowym.
Ostateczny wpływ na nastroje miały jednak w ubiegłym tygodniu najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Potwierdziły one, że gospodarka USA ma się bardzo dobre, bo bezrobocie spadło do 5,5 procent, a w lutym liczba miejsc pracy poza rolnictwem zwiększyła się o 295 tysięcy. W obu przypadkach wyniki okazały się znacznie lepsze od prognoz, co na giełdach spowodowało… wyprzedaż akcji. Ta dziwna reakcja oznacza powrót obaw wśród inwestorów o to, że Fed jednak wcześniej niż później zacznie zaostrzać politykę monetarną USA. Tym bardziej istotne dla inwestorów będą decyzja banku centralnego USA w sprawie stóp procentowych, jak również późniejsza konferencja szefowej Fed, Janet Yellen, zaplanowane na środę 18 marca. Można założyć, że sytuacja uspokoi się dopiero wówczas, gdy Janet Yellen powtórzy zdanie o cierpliwości Fed w kwestii podwyżek stóp procentowych.
EBC rozpoczyna skup obligacji. Euro tanieje wobec dolara. A giełdy…
Najważniejszym czynnikiem, na który zwrócą uwagę inwestorzy w tym tygodniu, będzie niewątpliwie początek programu skupu obligacji państw strefy euro przez Europejski Bank Centralny. Ma on rozpocząć się w poniedziałek 9 marca, co potwierdził przed kilkoma dniami prezes EBC, Mario Draghi.
Podczas konferencji po ostatnim posiedzeniu Rady Prezesów EBC zapowiedział on, że EBC będzie skupować obligacje o wartości 60 miliardów euro miesięcznie. Jednocześnie przedstawił najnowsze prognozy gospodarcze dla strefy euro. Według EBC PKB w Eurolandzie wzrośnie w 2015 roku o 1,5 procent, a w 2016 roku o 1,9 procent. Jednocześnie 2015 rok upłynie jeszcze pod znakiem bardzo niskiej inflacji w przedziale 0-0,7 procent, by w 2016 roku wzrosła ona do 1,3-1,5 procent.
Reakcja giełda na informację o rozpoczęciu skupu obligacji była pozytywna. Należy jednak zwrócić uwagę na bardzo wyraźne osłabienie euro. W połączeniu z obawami o podwyżki stóp w USA sytuacja doprowadziła do tego, że euro jest obecnie najtańsze wobec dolara od ponad 11 lat.
Grecja nie opuści strefy euro. Zmiana czasu w USA
Inwestorzy będą mogli w tym tygodniu skupić się na doniesieniach dotyczących strefy euro, bo ich uwaga raczej nie będzie rozpraszana przez wiele istotnych danych makroekonomicznych. Obok rozpoczęcia skupu obligacji przez EBC istotne będą też doniesienia na temat Grecji. W poniedziałek rusza bowiem kolejne spotkanie ministrów finansów krajów strefy euro. Jednak przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker, stwierdził w sobotę, że wyjście Grecji ze strefy euro nie jest rozważane. To kolejny argument, który powinien sprzyjać kupującym akcje.
W poniedziałek rano zostaną opublikowane ważne informacje z Azji na temat wzrostu gospodarczego w Japonii. Według prognoz za czwarty kwartał ubiegłego roku PKB w Japonii wzrósł o 2,2 procent. Jeżeli te dane się potwierdzą, będzie to oznaczało, że jedna z największych gospodarek świata wreszcie wyszła z okresu recesji, co powinno ożywić kupujących na giełdach.
Przed przyszłotygodniowym posiedzeniem banku centralnego USA do inwestorów nie napłyną już raczej istotne dane makroekonomiczne. Warto tylko pamiętać o tym, że ze względu na zmianę czasu w USA przez kolejne trzy tygodnie sesja na Wall Street będzie kończyć się nie o 22 a o 21 polskiego czasu.
Co nowego na Catalyst?
Spółka windykacyjna Best zakończyła właśnie budowę księgi popytu na obligacje serii K4. Wynika z niej, że spółce uda się sprzedać inwestorom instytucjonalnym papiery o wartości nominalnej 20 milionów złotych. Pięcioletnie obligacje będą oprocentowane na poziomie stawki WIBOR 3M plus 3,5 punktu procentowego marży.
Obecnie trwają zapisy na obligacje emitowane przez producenta łodzi, spółkę Admiral Boats. Spółka oferuje papiery w cenie nominalnej w wysokości 1 tysiąca złotych za sztukę, z 30-miesięcznym terminem zapadalności. Deklaruje też stałe oprocentowanie na poziomie 8,5 procent rocznie z kwartalną wypłatą odsetek.
Na rynek napłynęły za to kolejne niepokojące wieści dotyczące spółki Uboat-Line. Spółka złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej, co oznacza, że inwestorzy zaczną domagać się od niej przedterminowego wykupu obligacji o wartości 8,4 miliona złotych.
Opublikowano: 2 marca 2015 o 08:56
W komentarzu Corporatebonds.pl czytaj, co mogą przynieść pierwsze dni marca na rynkach finansowych.
Nadchodzące dni mogą być bardzo emocjonujące dla inwestorów obecnych na warszawskim parkiecie. Karty znów będą rozdawać banki centralne, a do tego gracze poznają bardzo ważne informacje z amerykańskiej gospodarki.
W nowy tydzień wchodzą w nastrojach wyczekiwania, tuż po decyzji niemieckiego rządu, który zgodził się na wydłużenie pomocy finansowej dla Grecji o cztery miesiące.
W ubiegłym tygodniu do głosu na warszawskiej giełdzie doszły przede wszystkim małe spółki. Grupujący je indeks sWIG80 w ciągu pięciu sesji zyskał prawie 3 procent. Tego nie można powiedzieć o wskaźniku WIG20, który w ostatnim tygodniu lutego poszedł w górę o niecały 1 procent.

Źródło: Stooq.pl
Wspomniana sprawa Grecji w najbliższych tygodniach nie powinna więc budzić niepokoju na rynkach. Tamtejszy rząd przymierza się na razie do renegocjowania harmonogramu spłat swojego zadłużenia, ale na razie umilkły głosy mówiące o tym, że Grecja lada dzień zbankrutuje i opuści strefę euro.
RPP szykuje się do cięcia stóp. A EBC…
W pierwszym tygodniu marca uwagę inwestorów przyciągną niewątpliwie decyzje banków centralnych. Już w środę inwestorzy dowiedzą się zapewne, że Rada Polityki Pieniężnej podczas marcowego posiedzenia zdecydowała się na obniżenie stóp procentowych. Prognozowana przez ekonomistów skala cięcia to 0,25 punktu procentowego, co oznacza, że główna stopa procentowa znajdzie się na poziomie 1,75 procent. Za taką decyzją już od dłuższego czasu przemawia pogłębiająca się w Polsce deflacja (-1,3 procent r/r w styczniu). Dodatkowo prezes NBP Marek Belka już po ostatnim posiedzeniu RPP mówił, że obniżka jest prawdopodobna.
Samo cięcie w wykonaniu RPP nie powinno wywołać żadnego niepokoju na warszawskim rynku. Tradycyjnie o godzinie 16 jest jednak zaplanowana konferencja prasowa członków RPP. Dla inwestorów będzie ważne nie tyle uzasadnienie obecnej decyzji, co wszelkie sugestie na temat tego, czy w tym półroczu można spodziewać się jeszcze jednej obniżki.
Na czwartek jest w tymczasem zaplanowane posiedzenie władz Europejskiego Banku Centralnego. W tym przypadku bank z pewnością nie zmieni poziomu stóp procentowych w strefie euro. Nie ma to jednak najmniejszego znaczenia w kontekście ruszającego w marcu programu skupu obligacji, który powinien zachęcić inwestorów do kupowania akcji. Warto w czwartek posłuchać, czy prezes EBC Mario Draghi powie coś nowego w sprawie programu, na który EBC ma przeznaczyć 1,1 biliona euro do końca listopada 2016 roku.
Fed będzie cierpliwy, jeżeli chodzi o podwyżkę stóp
Pierwszy tydzień marca przyniesie również ważne dane z USA, których wpływ na rynki finansowe jest zwykle dość istotny. Mowa o środowej publikacji najnowszych danych o zmianie zatrudnienia (raport ADP) i piątkowych danych na temat bezrobocia w USA. Jeżeli chodzi o ADP, to ekonomiści prognozują, że w ubiegłym miesiącu w amerykański sektorze prywatnym przybyło 210 tysięcy miejsc pracy wobec 213 tysięcy w styczniu. Z kolei bezrobocie w USA miało w lutym spaść do poziomu 5,6 procent z 5,7 procent.
Informacje będą zapewne interpretowane przez inwestorów w dużej mierze ze względu na ubiegłotygodniowe słowa szefowej banku centralnego USA, Janet Yellen. Podczas wystąpień przed amerykańskim Kongresem podkreślała ona, że Fed wykaże się cierpliwością w kwestii podwyżek stóp procentowych. Oznacza to, że bank centralny USA nie zaostrzy polityki monetarnej co najmniej do czerwca tego roku.
Co jednak ciekawe, na dalsze luzowanie polityki monetarnej zdecydował się bank centralny w Chinach. Według doniesień z soboty Ludowy Bank Chin obniżył główne stopy o 0,25 punktu procentowego. To już druga obniżka stóp procentowych w Chinach w ostatnich miesiącach. Zanim Ludowy Bank Chin zdecydował się obciąć stopy, pozostawały one na niezmiennym poziomie przez około dwa lata.
Słabsze wyniki GPW. Chcą rozwijać rynek towarowy
W pierwszym tygodniu marca uwagę inwestorów będą przyciągać kolejne raporty finansowe spółek notowanych na GPW. Wśród tych ciekawszych znajdzie się m.in. Cyfrowy Polsat, który już podczas najbliższej rewizji indeksów ma powrócić w skład WIG20.
W ubiegłym tygodniu inwestorów mogły tymczasem zaskoczyć gorsze od prognozy wyniki finansowe GPW. W całym 2014 roku Grupa GPW miała zysk netto na poziomie 112,3 miliona złotych wobec 113,5 miliona złotych w 2013 roku. Szczególnie kiepski był ostatni kwartał 2014 roku, w którym zysk na poziomie 24,3 miliona złotych okazał się o 15 procent niższy w porównaniu do tego samego okresu 2013 roku.
Co jednak ważne dla inwestorów, zarząd GPW podtrzymuje, że wskaźnik wypłaty dywidendy będzie utrzymywał się na poziomie powyżej 60 procent zysku netto. Dywidenda za 2014 rok ma wynieść 2,4 złotego na akcję.
Warto również zauważyć, że GPW chce w tym roku postawić na rozwój rynku towarowego. GPW dostała właśnie zgodę resortu finansów na prowadzenie obrotu instrumentami pochodnymi na towary na Rynku Instrumentów Finansowych.
Co nowego na Catalyst?
Wśród najnowszych informacji na temat spółek obecnych na rynku obligacji korporacyjnych warto wspomnieć o producencie łodzi Admiral Boats. Spółka dostała zgodę rady nadzorczej na przeprowadzenie emisji obligacji o wartości powyżej 1 miliona euro. Oferta ma zostać przeprowadzona jeszcze w pierwszej połowie tego roku. Pozyskane środki będą przeznaczone na refinansowanie zadłużenia z tytułu emisji poprzednich obligacji. W kwietniu spółka musi bowiem wykupić papiery o wartości ponad 10 milionów złotych.
Powiodła się tymczasem oferta obligacji spółki Best. W ofercie publicznej spółka oferowała inwestorom papiery o łącznej wartości 35 milionów złotych. Wartość nominalna jednej obligacji to 100 złotych. Popyt wśród inwestorów okazał się na tyle duży, że wartość zapisów przekroczyła wartość oferty.
Opublikowano: 23 lutego 2015 o 09:04
W komentarzu Corporatebonds.pl sprawdź, co mogą przynieść kolejne dni na rynkach finansowych.
Informacje w sprawie pomocy dla Grecji i dwa ważne wystąpienia prezesów banków centralnych to najistotniejsze wydarzenia końcówki lutego na giełdach. Ciekawie zapowiadają się też kolejne publikacje raportów finansowych dużych spółek notowanych na warszawskim parkiecie.
Grecja ma kolejne cztery miesiące spokoju, jeżeli chodzi o jej finansowanie. Nie oznacza to jednak, że kraj odsunął się znad krawędzi bankructwa. W piątkowy wieczór na rynki napłynęły jednak informacje, że podczas posiedzenia ministrów finansów państw strefy euro uzgodniono porozumienie w sprawie Grecji. Ma ono zostać podpisane w poniedziałek. Na jego mocy Grecja dostanie pomoc finansową na kolejne cztery miesiące, w zamian za zobowiązanie do przestrzegania dotychczasowego programu oszczędnościowego.
To dobra informacja dla inwestorów, która z pewnością zachęci ich w poniedziałek do kupowania akcji. Pokazuje też, że lewicowy rząd Syrizy ugiął się i również boi się ewentualnego wyjścia Grecji ze strefy euro.
Ubiegły tydzień pokazał, że inwestorzy wyczekiwali doniesień z Grecji i praktycznie w ogóle nie podejmowali ryzykowniejszych decyzji. WIG20 praktycznie nie zmienił swojej wartości. Lepiej zachowywały się indeksy małych i średnich spółek, zyskując w skali tygodnia około 1 procent.

Źródło: Stooq.pl
Wydaje się, że końcówka lutego na rynkach finansowych może być bardziej emocjonująca. Do gry obok polityków ponownie wejdą również szefowie najważniejszych banków centralnych.
Prezesi Fed i EBC. Ich raporty wpłyną na rynki
W najbliższą środę przed amerykańskim Kongresem wystąpi szefowa banku centralnego USA, Janet Yellen. Tuż po niej zostało również zaplanowane przemówienie prezesa Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghiego, który przed Parlamentem Europejskim ma złożyć roczny raport z działalności EBC.
Oba wydarzenia mogą wzbudzić spore emocje na rynkach. W przypadku EBC można spodziewać się, że Mario Draghi poruszy temat programu skupu obligacji krajów strefy euro, który ma rozpocząć się już w marcu. Wszystkie dane makroekonomiczne z Eurolandu pokazują, że wciąż mamy do czynienia z bardzo powolnym wzrostem. Dlatego rozpoczęcie skupu obligacji o wartości 60 miliardów euro miesięcznie może poskutkować wzrostami na giełdach. Program ma potrwać do końca września 2016 roku, co oznacza, że EBC jest gotowy wydać na ratowanie wzrostu gospodarczego ponad 1 bilion euro.
Janet Yellen przed Kongresem ma również złożyć półroczny raport na temat polityki monetarnej USA. Wystąpienie może okazać się bardzo ciekawe. W dużej mierze ze względu na to, że inwestorzy wciąż dostają niejasne informacje na temat tego, kiedy Fed zdecyduje się na pierwszą podwyżkę stóp procentowych. Raport przed Kongresem może nakreślić nieco sytuację przed kolejnym posiedzeniem Fed (17-18 marca), podczas którego zostaną również zaprezentowane najnowsze projekcje makroekonomiczne dla USA.
Pomoc dla Grecji sprzyja rynkom. Ale Rosja…
Do czasu wspomnianych wystąpień najważniejszym tematem na rynkach pozostanie sytuacja w Grecji. Przynajmniej chwilowe oddalenie wizji bankructwa tego kraju to czynnik sprzyjający wzrostom na giełdach.
Sporym czynnikiem niepewności wciąż pozostaje za to sytuacja w Rosji i na Ukrainie. Z jednej strony inwestorzy już przyzwyczaili się do kolejnych, niepokojących doniesień. Z drugiej jednak – kryzys rosyjskiej gospodarki na dłuższą metę nie może pozostać obojętny dla rynków. Tymczasem w ostatni piątek premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział duże oszczędności w budżecie na 2015 rok. Wynika to z faktu, że Rosja była zmuszona zmniejszyć swoją prognozę cen ropy naftowej w 2015 roku aż o połowę, ze 100 do 50 dolarów za baryłkę. Jednocześnie media doniosły o tym, że bank centralny Rosji wyprzedawał ostatnio amerykańskie obligacje, by ratować kurs rubla.
Obniżka stóp w Polsce jest przesądzona
Koniec lutego nie przyniesie zbyt wielu informacji z polskiej gospodarki. We wtorek GUS opublikuje najnowsze dane na temat bezrobocia w Polsce. Istnieje ryzyko, że w styczniu wskaźnik znów znalazł się na poziomie powyżej 12 procent. Dołączając do tego dane na temat rekordowej deflacji, a także słabsze odczyty dynamiki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, można być praktycznie pewnym obniżki stóp procentowych w Polsce już podczas marcowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej.
Na warszawskiej giełdzie trwa sezon wyników spółek. W tym tygodniu warto zwrócić uwagę na publikację raportu rocznego obuwniczego giganta CCC (wtorek), a także spółki handlowej Eurocash (czwartek) i ukraińskiego Kernela (piątek).
Co nowego na rynku Catalyst?
Spółka deweloperska Capital Park wprowadziła do obrotu na rynku obligacji korporacyjnych papiery serii D. Obligacje są oprocentowane według stawki WIBOR3M plus 4,3 procent marży. Papiery mają zostać wykupione po trzech latach.
Kolejną serię obligacji uplasował na rynku Catalyst również Getin Noble Bank. Papiery mają dość niskie oprocentowanie ma poziomie WIBOR6M plus 1,7 procent marży.
Opublikowano: 16 lutego 2015 o 08:52
W komentarzu Corporatebonds.pl czytaj, co może przynieść najbliższy tydzień na rynkach finansowych.
Doniesienia w sprawie Grecji i ważne dane z polskiej gospodarki zdominują nastroje na warszawskiej giełdzie w ciągu kolejnych pięciu sesji. Wyraźnie odwróciła się wreszcie sytuacja w Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
O prawie 10 procent w górę poszły w ostatni piątek notowania JSW po mocnych spadkach z ostatnich dni. Inwestorów skłoniło do zakupów akcji podpisanie porozumienia między zarządem a stroną związkową po kilkunastu dniach strajku. W poniedziałek górnicy mają wrócić do pracy. We wtorek z kolei zbiera się rada nadzorcza JSW. Zgodnie z zapowiedziami w jej trakcie prezes Jarosław Zagórowski ma podać się do dymisji. Był to jeden z warunków stawianych przez związkowców.
W ostatnich dniach JSW była jedną ze spółek, które najmocniej ciążyły notowaniom indeksu WIG20. Inwestorzy wciąż zachowują sporą ostrożność również, gdy chodzi o kupowanie akcji spółek surowcowych. Stąd biorą się duże trudności w dalszych wzrostach głównego wskaźnika.
W ostatnim tygodniu WIG20 stracił 0,3 procent, średnie spółki z indeksu mWIG40 utrzymały się blisko poziomu odniesienia. Wyraźnie w górę (o ponad 1 procent) poszedł za to w górę wskaźnik małych spółek sWIG80.

Źródło: Stooq.pl
W tym tygodniu kupującym również będzie trudno zawalczyć o wyraźniejsze wzrosty na warszawskiej giełdzie. To o tyle ciekawe, że w tym samym czasie, gdy na GPW trwa marazm, na zachodnich rynkach trwa hossa. W ostatni piątek główne indeksy na nowojorskim parkiecie, a także niemiecki wskaźnik DAX zanotowały historyczne rekordy.
Giełda w Grecji mocno w górę. Będzie pomoc?
Na początku nowego tygodnia uwaga inwestorów z pewnością po raz kolejny skupi się na doniesieniach w sprawie Grecji. W poniedziałek w Brukseli o przyszłości tego kraju mają decydować przedstawiciele Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego. Sprawa dotyczy przyszłej pomocy finansowej dla Grecji. Obecny program pomocowy dla Grecji jest bowiem zaplanowany do końca lutego.
Tymczasem po wygranej lewicowej Syrizy w ostatnich wyborach parlamentarnych kwestie dalszej pomocy i reform w tym kraju stanęły pod dużym znakiem zapytania. To rodziło obawy o możliwe opuszczenie strefy euro przez Grecję. Wydaje się jednak, że inwestorzy na parkiecie w Atenach przestali wierzyć w możliwość zrealizowania się takiego scenariusza – ostatni tydzień przyniósł bowiem wzrost wartości głównego indeksu ateńskiej giełdy o ponad 11 procent.
Rozmowy w Brukseli potrwają do środy. Tego dnia wieczorem polskiego czasu na rynek napłynie również protokół z ostatniego posiedzenia banku centralnego USA. W styczniu z komunikatu po spotkaniu Fed można było wyczytać, że bank na razie powstrzyma się z podnoszeniem stóp procentowych.
Obniżka stóp w Polsce już pewna
Obniżka oprocentowania kredytów szykuje się za to w Polsce, już podczas marcowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Zagadka dotyczy już właściwie nie tyle tego, czy RPP obniży stopy procentowe, ale o ile.
Za potwierdzenie tego, że tak się stanie można uznać ostatnie dane dotyczące inflacji w Polsce. Według ostatnich doniesień GUS ceny w Polsce spadają najszybciej w historii – deflacja sięgnęła w styczniu poziomu 1,3 procent r/r. Część ekonomistów zwraca jednak uwagę na to, że spadek cen jest spowodowany głównie przeceną na rynku ropy naftowej, co może skłonić RPP do większej ostrożności w cięciu stóp procentowych.
W nadchodzących dniach inwestorzy poznają również inne ważne informacje z polskiej gospodarki. We wtorek będą to dane o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu w styczniu. Według prognoz średnia pensja była w styczniu wyższa o 3,2 procent wobec tego samego miesiąca ubiegłego roku. Zatrudnienie tymczasem miało być wyższe o 1,5 procent r/r.
Środa z kolei przyniesie dane o produkcji przemysłowej oraz o sprzedaży detalicznej w Polsce. Oczekiwania ekonomistów wskazują, że w styczniu produkcja przemysłowa miała być o 1,8 procent wyższa niż przed rokiem. Mieliśmy również do czynienia ze stosunkowo słabym wzrostem sprzedaży detalicznej o 0,6 procent r/r.
Na warszawskiej giełdzie trwa obecnie sezon wyników spółek za czwarty kwartał ubiegłego roku. Warto jednak zwrócić uwagę na ważny komunikat, który napłynął z GPW w ostatnich dniach.
Po sesji 20 marca w indeksach nastąpi zmiana ich składu. Wskaźnik WIG20 opuszczą spółki: JSW, Kernel i Lotos. Na ich miejscu pojawią się: Enea, Energa oraz Cyfrowy Polsat.
Co nowego na Catalyst?
Pod koniec ubiegłego tygodnia na rynku obligacji zadebiutowały papiery spółki Empik Media&Fashion. Ich wartość to 130 milionów złotych. Według zapowiedzi zarządu spółka ma spore plany na kolejne trzy lata i tym celu potrzebowała refinansowania swojej działalności. Przedstawiciele zarządu Empiku stwierdzili również, że nie przewidują na razie emisji euroobligacji.
Opublikowano: 9 lutego 2015 o 08:37
W komentarzu Corporatebonds.pl sprawdź, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.
Wstępne dane o dynamice wzrostu PKB w ostatnim kwartale ubiegłego roku zarówno w Polsce jak i w strefie euro – to najważniejsze informacje makroekonomiczne, na które czekają inwestorzy w tym tygodniu. Z uwagą należy teraz śledzić wyniki spółek. Analitycy spekulują też na temat możliwych zmian w indeksach.
Z czołówek serwisów informacyjnych w ubiegłym tygodniu nie schodził temat protestów w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Obok kryzysu na rynku węgla negatywny wpływ na spółkę miało również całkowite wstrzymanie wydobycia. Posiadacze akcji JSW mogą czuć się mocno zdezorientowani na temat sytuacji w firmie. Nic więc dziwnego, że kurs podlega wyraźnym wahaniom i w ostatni piątek notowania znów spadły o ponad 4 procent. W skali roku straty na akcjach JSW przekraczają już tymczasem ponad 50 procent.
Strajk w kopalniach JSW trwa od 28 stycznia. Górnikom nie spodobał się ogłoszony przez zarząd spółki plan oszczędnościowy. Poza tym związkowcy domagają się, by zarząd spółki wycofał się z wypowiedzenia porozumień zbiorowych.
Za głównego winowajcę całej sytuacji związkowcy uznają prezesa JSW, Jarosława Zagórowskiego. Jeden z postulatów górników dotyczy jego dymisji. Poza tym nie uczestniczy on w rozmowach. Te są prowadzone przez mediatora, którym jest Longin Komołowski.
Warto zauważyć, że akcje spółek surowcowych nie cieszą się ostatnio powodzeniem wśród obserwatorów rynku. Analitycy DM BZ WBK obniżyli cenę docelową akcji KGHM do poziomu 96 złotych, zalecając pozbywanie się papierów miedziowego koncernu. Jednym z powodów takiej sytuacji są oczywiście rekordowe spadki cen tego metalu.
Analitycy obniżyli również wyceny spółek JSW oraz Bogdanka. W przypadku JSW zmiana jest bardzo wyraźna, bo cena docelowa spadła aż o ponad 40 procent do 14 złotych za papier z zaleceniem sprzedaj. Jeżeli chodzi o Bogdankę, to analitycy utrzymali rekomendację kupuj, ale jednocześnie obniżyli wycenę jednej akcji o 16 procent, do 130 złotych.
Ubiegły tydzień na warszawskiej giełdzie nie przyniósł wyraźnego wzrostu głównych indeksów. Inwestorów nie zachęciły do zakupów publikowane wyniki spółek za ostatni kwartał. WIG20 w skali całego tygodnia zyskał niecały 1 procent. Podobnie wyglądała sytuacja w przypadku małych i średnich spółek.

Źródło: Stooq.pl
Najbliższe dni nie przyniosą bardziej znaczących rozstrzygnięć na rynku. Uwaga inwestorów będzie skupiona głównie na doniesieniach gospodarczych z Polski, a także ze strefy euro. Poznamy także raporty finansowe kolejnych dużych spółek.
RPP obniży stopy procentowe. To już prawie pewne
Już w marcu w Polsce szykuje się kolejna obniżka stóp procentowych z rekordowo niskiego już poziomu 2 procent w przypadku głównej stopy referencyjnej. O wątpliwości co do takiej prognozy już raczej trudno po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.
Chociaż w lutym RPP nie zdecydowała się na cięcie stóp procentowych, to podczas konferencji po posiedzeniu prezes NBP, prof. Marek Belka, zasugerował obniżkę już w marcu. Stwierdził m.in. że już w marcu w RPP może być większość gotowa przegłosować obniżkę stóp. Co więcej, zauważył, że skala cięć może być większa niż 0,25 punktu procentowego. Dodał jeszcze, że sytuacja rynkowa wokół franka szwajcarskiego utrudnia RPP podejmowanie decyzji, a z kolei po ostatnich krokach podjętych przez Europejski Bank Centralny istnieje prawdopodobieństwo umocnienia złotego.
Wydaje się, że wpływu na przyszłą decyzję RPP nie powinny mieć dane o wynikach polskiego PKB w czwartym kwartale ubiegłego roku. Informację o dynamice wzrostu gospodarczego inwestorzy poznają w piątek. Prognoza mówi o wzroście o 3,3 procent r/r. O wiele ciekawsze mogą okazać się publikowane tego samego dnia dane o inflacji w styczniu. Potwierdzą one najprawdopodobniej spadek cen nawet o 1 procent r/r, co powinno tylko przypieczętować obniżkę stóp procentowych w marcu.
Już niedługo rusza program skupu obligacji
Piątek zapowiada się również ciekawie pod względem informacji płynących ze strefy euro. Do inwestorów dotrą bowiem dane na temat dynamiki PKB w Eurolandzie w czwartym kwartale ubiegłego roku. Według prognoz w tym czasie w strefie euro miał miejsce skromny wzrost o 0,8 procent r/r, co uzasadni decyzję EBC o rozpoczęciu programu skupu obligacji.
EBC ma rozpocząć program QE już w marcu. Według zapowiedzi z ostatniej konferencji prasowej szefa EBC, Mario Draghiego, bank będzie kupował obligacje rządowe o wartości 60 miliardów euro, a cały program potrwa do września 2016 roku. Ponad bilion euro, które instytucja wpompuje na rynek ma pomóc w ożywieniu gospodarki strefy euro przez zwiększenie akcji kredytowej w bankach i inwestycji przedsiębiorstw.
Zmiany w indeksach mogą spowodować wahania notowań spółek
Kolejne dni na warszawskiej giełdzie przyniosą również wyniki kwartalne spółek. W środę raporty opublikują kolejne banki: ING i Pekao SA. Wyniki sektora bankowego są w tym sezonie bardzo interesujące dla inwestorów. Powodem jest zamieszanie wokół franka szwajcarskiego. Inwestorzy szukają odpowiedzi na pytanie, czy i jak bardzo ta sytuacja może negatywnie wpłynąć po pierwsze na wyniki, a po drugie – na dywidendy wypłacane przez banki.
Wpływ na notowania niektórych spółek mogą mieć również prognozowane przez analityków ewentualne zmiany w indeksach MSCI Poland oraz FTSE Emerging Index. Zmiany w pierwszym zostaną ogłoszone 11 lutego, a w drugim – 4 marca.
Według DM Trigon bardzo prawdopodobne jest, że indeks FTSE Emerging Index opuszczą spółki JSW i ING. Ich miejsce miałyby zająć TVN oraz Grupa Azoty. Jeżeli tak się stanie, należy oczekiwać większych ruchów na akcjach tych spółek.
Co nowego na Catalyst?
Na rynku obligacji korporacyjnych mieliśmy ostatnio do czynienia z kolejnym opóźnieniem wykupu obligacji. Tym razem spółka VIG poinformowała, że spłata 2,3 miliona złotych wartości nominalnej plus około 70 tysięcy złotych odsetek nastąpi do 31 marca 2015 roku. Powodem sytuacji ma być opóźnienia w pozyskaniu innego finansowania. Środki mają pochodzić ze sprzedaży nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie obligacji.
Opublikowano: 2 lutego 2015 o 07:52
W komentarzu Corporatebonds.pl czytaj, co może przynieść początek lutego na rynkach finansowych.
Napięta sytuacja wokół greckich finansów nie zachęca inwestorów do kupowania akcji na europejskich giełdach. Na ich tle pozytywnie wyróżnia się warszawski parkiet. O trwałości poprawy nastrojów na GPW będziemy mogli przekonać się w tym tygodniu.
Ostatni weekend przyniósł informację o tym, że nowy rząd w Grecji – utworzony przez lewicową partię Syriza – odmówił właśnie jakiejkolwiek współpracy z tzw. trojką, czyli przedstawicielami Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego, od których uzależnione jest dalsze finansowanie pomocy dla Grecji. Janis Warufakis, grecki minister finansów oświadczył, że plan oszczędnościowy jest nie do zrealizowania, a Grecy dali temu wyraz w ostatnich wyborach parlamentarnych.
Im dłużej sytuacja w Grecji będzie niejasna, tym gorzej dla rynków finansowych. Dotychczas najmocniej ucierpiała giełda w Atenach, gdzie główny indeks w ciągu ostatnich pięciu sesji stracił już ponad 14 procent.
Na tym tle sytuacja warszawskiej giełdy wygląda całkiem nieźle. Główne indeksy odrobiły już straty po 15 stycznia, gdy mocne spadki zostały wywołane przez bank centralny Szwajcarii, który ogłosił, że nie będzie już dłużej bronił niskiego kursu narodowej waluty.
W ostatnim tygodniu indeks WIG20 zyskał niecały 1 procent, zatrzymując się na poziomie 2340 punktów. Inwestorzy chętnie kupowali też akcje małych i średnich spółek, co przyczyniło się również do wzrostów ich indeksów.

Źródło: Stooq.pl
RPP prawdopodobnie obniży stopy w marcu
Początek lutego w Polsce przyniesie kolejną decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Poznamy ją w środę. Większość ekonomistów wskazuje, że w tym miesiącu jeszcze nie dojdzie do obniżki stóp, ale ma to nastąpić już w marcu. Wtedy RPP obetnie główną stopę procentową o 0,25 punktu procentowego do poziomu 1,75 procent. Później stopy mają być utrzymywane na tak rekordowo niskim poziomie co najmniej do połowy 2016 roku.
Za opisanym wyżej scenariuszem przemawia przedłużający się okres deflacji w Polsce. Nie bez znaczenia jest również stosunkowo wysoki wskaźnik bezrobocia (11,5 procent), choć ostatnie dane dotyczące dynamiki wzrostu PKB w 2014 roku (3,3 procent r/r) wskazują na ożywienie.
Sam komunikat RPP po posiedzeniu nie powinien mieć większego wpływu na notowania giełdowe. Inwestorzy nie przywiązują do tego typu informacji tak dużej wagi, jak np. gracze w USA. Po ubiegłotygodniowym posiedzeniu Fed główne wskaźniki na Wall Street zanotowały mocne spadki, bo komunikat opublikowany po posiedzeniu został zinterpretowany jako jastrzębi.
Bezrobocie w USA, PMI i ceny surowców wpływają na rynek akcji
Szefowa Fed, Janet Yellen, wielokrotnie podkreślała, że bank zdecyduje się na zaostrzenie polityki monetarnej, dopiero gdy inflacja zacznie wracać do poziomu około 2 procent, a sytuacja gospodarcza w USA – zwłaszcza jeżeli chodzi o rynek pracy – będzie zadowalająca.
Dlatego można przypuszczać, że jak co miesiąc duże znaczenie dla inwestorów będą miały publikowane w tym tygodniu dane z amerykańskiego rynku pracy. Najpierw w środę rynki poznają raport ADP o zmianie liczby miejsc pracy w sektorze prywatnym (prognoza: +215 tysięcy w styczniu), by w piątek dodać do nich najnowszy wskaźnik bezrobocia w USA (prognoza: 5,6 procent w styczniu).
Przez cały tydzień inwestorzy będą mieli też okazję zapoznawać się z szeregiem odczytów wskaźników PMI. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na doniesienia na temat PMI dla przemysłu w Chinach. Dane z Chin mają ogromny wpływ na rynek surowców. Ma to niebagatelne znaczenie, zwłaszcza kontekście ostatnich, wyraźnych spadków cen miedzi. W ostatnich dniach też surowiec taniał już siódmy tydzień z rzędu. To najdłuższy okres spadkowy od ponad sześciu lat.
Spore wahania na surowcach nie sprzyjają spółkom
Sytuacja na rynku surowców ma ogromne znaczenie dla kilku dużych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Silne wahania kursu zalicza KGHM. W ostatnich dniach miedziowy koncern ogłosił, że zarząd rekomenduje wypłatę dywidendy w wysokości jednej trzeciej ubiegłorocznego zysku netto. Inwestorów mogła za to zaniepokoić inna informacja z KGHM, mówiąca o tym, że w należącej do koncernu kopalni Sierra Gorda w Chile planowany jest strajk.
Akcję protestacyjną już prowadzą za to w Polsce górnicy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Wstrzymanie wydobycia, konflikt związkowców z zarządem powodują, że inwestorzy są coraz bardziej skłonni do pozbywania się akcji JSW. W ostatnich dniach notowania kopalni podlegały bardzo silnym wahaniom, a kurs w piątek zatrzymał się na poziomie 21,20 złotego.
Co nowego na Catalyst?
Jeszcze do 3 lutego inwestorzy mogą zapisywać się na obligacje oferowane przez spółkę Marka, działającą na rynku pożyczek gotówkowych. Spółka chce pozyskać 2 miliony złotych, oferując oprocentowanie w wysokości 9,5 procent w skali roku i wykupem papierów po dwóch latach. Obligacje są zabezpieczone na wierzytelnościach spółki.
Sporo emocji wywołują ostatnio doniesienia dotyczące notowanej na New Connect spółki Uboat-Line. Sąd gospodarczy nakazał spółce zapłatę z tytułu przedterminowej spłaty obligacji w związku ze złamaniem warunków emisji. Spółka odmawia jednak zapłaty, uznając roszczenia posiadaczy obligacji za nieuzasadnione.
Opublikowano: 26 stycznia 2015 o 08:56
W komentarzu Corporatebonds.pl sprawdź, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.
Wygrana partii Syriza w wyborach to greckiego parlamentu może spowodować spore zamieszanie na rynkach finansowych. Inwestorzy wciąż żyją też historyczną decyzją Europejskiego Banku Centralnego. Tymczasem przed nimi nowe emocje.
Według doniesień z niedzielnego wieczora w przedterminowych wyborach do parlamentu w Grecji zwyciężyła lewicowa partia Syriza. Pierwsze sondaże wskazują, że jej przewaga jest na tyle istotna, iż ma szanse na samodzielne rządy. Taka informacja oznacza spory problem dla Unii Europejskiej. Syriza od dawna zapowiadała bowiem renegocjację umów z UE, zerwanie z planem oszczędnościowym, nie mówiąc już o ewentualnym wystąpieniu ze strefy euro.
Lider Syrizy, Aleksis Tsipras, co prawda ostatnio nieco ostrożniej wypowiadał się o samej strefie euro i scenariuszu ucieczki Grecji z Eurolandu. Nie zmienia to jednak faktu, że informacje z Grecji w poniedziałkowy poranek mogą spowodować nerwowość na giełdach. Część inwestorów poszuka w nich pretekstu do realizacji zysków z ostatniego tygodnia, w którym główne indeksy warszawskiej giełdy zyskały po około 3 procent, a WIG20 zakończył tydzień w okolicach poziomu 2.320 punktów.

Źródło: Stooq.pl
Taki wzrost był możliwy w dużej mierze dzięki ostatniej decyzji Europejskiego Banku Centralnego. Do zakupów akcji zachęcił inwestorów prezes EBC, Mario Draghi, który po miesiącach spekulacji na ten temat, ogłosił w końcu rozpoczęcie programu skupu obligacji rządowych krajów strefy euro.
Według zapowiedzi EBC skup aktywów (QE) ma potrwać do września 2016 roku. W tym czasie bank będzie skupował papiery o wartości 60 miliardów euro miesięcznie, co daje łączną sumę na poziomie ponad 1 biliona euro. Zakupów mają też dokonywać banki centralne krajów strefy euro, dla których EBC ma być koordynatorem programu.
Czas na dane o PKB w Polsce
Po bardzo ważnych doniesieniach z ubiegłego tygodnia, ostatnie dni stycznia również upłyną inwestorom na śledzeniu kolejnych, ważnych informacji gospodarczych, mogących mieć wpływ na rynki.
Jeżeli chodzi o polską gospodarkę, to w tym tygodniu najistotniejszy dla inwestorów będzie wtorek, gdy Główny Urząd Statystyczny opublikuje wstępny odczyt na temat dynamiki wzrostu gospodarczego w ubiegłym roku. Według prognoz PKB wzrosło w tym czasie o 3,4 procent wobec 2013 roku.
Inwestorzy poznają też we wtorek dane na temat sprzedaży detalicznej, a także stopy bezrobocia w Polsce. Według oczekiwań sprzedaż miała był w grudniu wyższa o 1,7 procent r/r. Najprawdopodobniej w ubiegłym miesiącu odnotowano też wzrost bezrobocia do 11,6 procent z 11,4 procent w listopadzie.
Te prognozy pokazują, że pomimo odbicia w polskiej gospodarce problemem wciąż pozostaje sytuacja na rynku pracy. To kolejny argument, który zwłaszcza w obliczu przedłużającego się okresu deflacji może w końcu skłonić Radę Polityki Pieniężnej do obniżki stóp procentowych w tym kwartale.
Fed znów zdecyduje o stopach procentowych
W tym tygodniu inwestorzy będą też skupieni na doniesieniach zza Oceanu. W jego pierwszej połowie znów będzie miało miejsce posiedzenie przedstawicieli amerykańskiego banku centralnego, którzy zdecydują o poziomie stóp procentowych. Decyzja Fed zostanie ogłoszona w środę o godzinie 20 polskiego czasu. Na razie nic nie wskazuje na to, by stopy procentowe w USA miały zostać podniesione. Należy jednak pamiętać, że od dłuższego czasu Fed nosi się z takim zamiarem, więc w komunikacie po posiedzeniu inwestorzy będą szukać odpowiedzi na pytanie, kiedy to może nastąpić.
Bardzo istotna będzie również piątkowa publikacja wyników dynamiki amerykańskiego PKB za ostatni kwartał ubiegłego roku. Prognozy wskazują na wzrost o 3,3 procent w ujęciu annualizowanym wobec 5 procent w tym samym okresie 2013 roku.
Nie tylko te informacje będą ważne w kontekście ewentualnej podwyżki stóp procentowych w USA. W tym tygodniu z amerykańskiego rynku napłynie bowiem szereg innych informacji, m.in. z rynku nieruchomości (indeks cen domów S&P/Case-Shiller), indeks PMI dla sektora usługowego, indeks zaufania konsumentów, wskaźnik Chicago PMI.
Co nowego na Catalyst?
Niepokój inwestorów mogły w ostatnich dniach wzbudzić informacje płynące na rynek ze spółki Admiral Boats, producenta łodzi. W ostatni piątek spółka wykupiła pierwszą serię obligacji o wartości nominalnej 1 miliona złotych. Termin wykupu drugiej serii został jednak przesunięty. Ostatecznie spłata nastąpiła z jednodniowym opóźnieniem.
Do 3 lutego obligacje oferuje inwestorom notowana na rynku NewConnect spółka Marka. Chce ona sprzedać papiery o wartości 2 milionów złotych. Ich oprocentowanie to 9,5 procent w skali roku, z odsetkami wypłacanymi co kwartał.
Opublikowano: 19 stycznia 2015 o 08:57
W komentarzu Corporatebonds.pl czytaj, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.
To może być przełomowy tydzień dla inwestorów obecnych na warszawskiej giełdzie. Wielu graczy liczy na poprawę nastrojów po decyzji Europejskiego Banku Centralnego. Wszystko mogą jednak zepsuć wybory w Grecji.
5,19 złotego – nawet tyle trzeba było w ubiegłym tygodniu zapłacić za franka szwajcarskiego, który kilka dni wcześniej wahał się przy poziomie 3,50 złotego. Ostatecznie w piątek kurs zatrzymał się w okolicach 4,30 złotego. Tak duże umocnienie szwajcarskiej waluty to efekt bardzo niespodziewanej decyzji banku centralnego Szwajcarii, który uznał, że nie ma już potrzeby bronić poziomu 1,20 wobec euro. To ogromne zaskoczenie dla rynków zważywszy na fakt, że jeszcze kilka tygodni wcześniej przedstawiciele tej instytucji zapewniali, że obrona słabego franka jest podstawą całej polityk monetarnej Szwajcarii.
W Polsce drogi frank w obiegu medialnym oznacza przede wszystkim kłopoty dla posiadaczy kredytów hipotecznych w tej walucie.
Problem jest jednak dużo poważniejszy, co od razu dało się zauważyć na giełdzie. Inwestorzy zaczęli masowo wyprzedawać akcje banków, zwłaszcza tych, które mają największe portfele kredytów we frankach. Wzrost kursu tej waluty przekłada się bowiem na spadek ich wskaźników wypłacalności. Komisja Nadzoru Finansowego zapewnia, że sektor bankowy w Polsce jest bezpieczny, ale to nie przekonało inwestorów.
Ostatecznie banki pociągnęły w dół główne indeksy na GPW do tego stopnia, że WIG20 i WIG straciły w ciągu tygodnia po około 4 procent. Wskaźnik blue chipów znów znalazł się poniżej granicy 2.300 punktów.

Źródło: Stooq.pl
Można założyć, że w tym tygodniu emocje związane z frankiem już będą mniejsze. Inwestorzy i posiadacze kredytów mogą jednak na długo zapomnieć o franku na poziomie poniżej 4 złotych.
Czas na kluczową decyzję EBC
W tym tygodniu uwaga inwestorów skupi się przede wszystkim na doniesieniach z posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Decyzję EBC poznamy w czwartek. Inwestorzy oczekują, że o ile instytucja nie zmieni stóp procentowych, to jednocześnie wreszcie ogłosi rozpoczęcie programu skupu obligacji rządowych, na wzór amerykańskiego QE. Skala przedsięwzięcia nie jest znana. W ostatnich dniach pojawiały się jednak spekulacje, że EBC będzie skupować papiery rządowe krajów strefy euro w skali proporcjonalnej do ich udziału w kapitale EBC.
Można założyć, że decyzja EBC spowoduje poprawę nastrojów na giełdach, przy jednoczesnym osłabieniu euro. Może za tym iść dalsze umocnienie franka wobec euro, a więc i złotego.
Tego samego dnia inwestorzy w Polsce poznają również protokół z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Będzie to ważne wydarzenie ze względu na sporą niepewność wokół tego, kiedy RPP zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych. Z protokołu inwestorzy dowiedzą się, jak wygląda w tej chwili podział opinii w tej sprawie wśród członków RPP. Generalnie jednak wśród ekonomistów przewagę mają jednak prognozy mówiące o tym, że RPP ze względu na przedłużającą się deflację obniży stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego jeszcze w pierwszym półroczu.
Grecy straszą porzuceniem euro
Z kolei w niedzielę 25 stycznia będzie miało miejsce równie ważne z punktu widzenia inwestorów wydarzenie. W Grecji na ten zostały zaplanowane przedterminowe wybory parlamentarne. Sondaże pokazują przewagę antyeuropejskiej partii Syriza, która opowiada się m.in. za tym by Grecja opuściła strefę euro i powróciła do drahmy.
Ewentualna wygrana tej partii będzie więc oznaczać zagrożenie w postaci zablokowania europejskiej pomocy dla pogrążonej w kłopotach finansowych Grecji. Mogłoby to stać się dla inwestorów pretekstem do znacznej wyprzedaży akcji na giełdach, a do tego skłoniłoby ich do ucieczki w stronę tzw. bezpiecznych przystani, czyli kupowania franka szwajcarskiego.
Pensje w Polsce rosną. Dla inwestorów ma to znaczenie?
Na tle wyżej opisanych wydarzeń wielkiego znaczenia dla inwestorów nie będą miały raczej dane z polskiej gospodarki, które w tym tygodniu opublikuje Główny Urząd Statystyczny. We wtorek inwestorzy poznają najnowsze doniesienia na temat poziomu wynagrodzeń i zatrudnienia w polskiej gospodarce. Według prognoz sytuacja w grudniu poprawiła się: pensje wzrosły o 3 procent r/r, a zatrudnienie o 1 procent r/r.
Tymczasem w środę na polski rynek napłyną najnowsze informacje na temat dynamiki produkcji przemysłowej. Oczekiwania ekonomistów wskazują, że w grudniu miała ona wzrosnąć o 5,2 procent w porównaniu do tego samego miesiąca 2013 roku.
Inwestorzy obecni na GPW powinni pamiętać, że w piątek rusza sezon wyników spółek notowanych na warszawskim parkiecie. Jako pierwszy wyniki po czwartym kwartale ubiegłego roku opublikuje koncern naftowy PKN Orlen. Jego rezultaty będą szczególnie interesujące w kontekście ostatnich spadków cen ropy naftowej. Obecnie na giełdach przeważa negatywne spojrzenie na to zjawisko. Rosną obawy o to, że przecena ropy jest zbyt gwałtowna, zwłaszcza że pociągnęła ona za sobą spadki cen miedzi.
W piątkowe przedpołudnie na rynki zaczną również napływać wstępne odczyty wskaźników PMI w europejskiej gospodarce. Wydaje się jednak, że większe znaczenie dla inwestorów wciąż będzie miała czwartkowa decyzja EBC.
Co nowego na Catalyst?
Za najważniejsze wydarzenie minionego tygodnia na rynku Catalyst można uznać debiut obligacji spółki deweloperskiej Ghelamco Invest. Do obrotu trafiło 500 tysięcy papierów o wartości nominalnej 100 złotych za sztukę. Termin wykupu obligacji został zaplanowany na 16 czerwca 2019 roku.
Drugi ważny debiut z ostatnich dni to wejście na rynek Catalyst obligacji Raiffeisen-Polbanku. Ich oprocentowanie opiera się o stawkę WIBOR 6M powiększoną o marżę w wysokości 1,30 procent. Ich termin wykupu przypada na 19 listopada 2017 roku. Jednocześnie Raiffeisen-Polbank zapowiada wejście na rynek główny GPW jeszcze w tym roku.
Opublikowano: 12 stycznia 2015 o 09:19
W komentarzu Corporatebonds.pl czytaj, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.
Zdecydowane ożywienie na warszawskiej giełdzie. Kupujący aktywnie wrócili do gry, choć nie brakuje dużych wahań indeksów. W tym tygodniu sytuacja na GPW może być podobna.
Wystarczyły tylko cztery sesje ubiegłego tygodnia (wtorek był wolny ze względu na święto Trzech Króli), by na warszawski parkiet znów powróciły duże emocje. Indeks WIG20 po dwóch dniach dynamicznych wzrostów wyraźnie umocnił się powyżej poziomu 2.300 punktów, zaliczając jednocześnie 1-procentową korektę pod koniec piątkowej sesji. Wyraźnie w górę w ciągu tygodnia poszły za to wskaźniki małych i średnich spółek (mWIG40 +2,32 proc., sWIG80 +1,11 proc.).

Źródło: Stooq.pl
Oczy ze zdumienia mogli w ostatnich dniach przecierać przede wszystkim posiadacze akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Od czasu debiutu kopalni w 2011 roku kurs akcji spadł już od ceny emisyjnej w wysokości 136 złotych do minimum na poziomie 16,05 złotego w grudniu ubiegłego roku, czyli o 88 procent.
Nic dziwnego, że ogromne zdziwienie mógł wzbudzić fakt, że w trakcie sesji w ostatnią środę kurs JSW poszybował o 20 procent w górę, a do końca tygodnia utrzymał się powyżej pułapu 20 złotych. Inwestorzy zaczęli kupować akcje JSW po informacjach rządu o planie ratunkowym dla górnictwa. Zakłada on likwidację kilku kopalń Kopalni Węglowej, redukcję zatrudnienia przy jednoczesnej wypłacie nawet 24-miesięcznych odpraw. Koszt reformy szacowany jest na 2,3 miliarda złotych.
W samej JSW zarząd również proponuje spore oszczędności w 2015 roku. Jak jednak poinformowała spółka, związki zawodowe odmawiają podjęcia rozmów na ten temat.
RPP obniży stopy. Ale jeszcze nie teraz
Pomysły na ratowanie górnictwa m.in. przez jego konsolidację z energetyką z pewnością będą w najbliższych dniach tematami szeroko komentowanymi w mediach. Warto jednak, by inwestorzy zwrócili również uwagę na inne doniesienia, które będą płynęły na rynek z polskiej gospodarki.
Najważniejszym wydarzeniem w Polsce będzie w tym tygodniu pierwsza w tym roku decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Inwestorzy poznają ją w środę. Większość ekonomistów spodziewa się, że RPP w tym miesiącu nie zmieni jeszcze stóp procentowych. Inwestorzy powinni jednak pamiętać o tym, że w Polsce mamy do czynienia z przedłużającą się deflacją, co może w końcu skłonić RPP do cięcia stóp. Prognozy w tym zakresie wskazują, że w tym roku dojdzie do jeszcze jednej obniżki, która sprowadzi główną stopę referencyjną z poziomu 2 do 1,75 procent.
O tym jak duża jest skala deflacji w Polsce inwestorzy przekonają się w czwartek. Na ten dzień jest zaplanowana publikacja GUS dotycząca wskaźnika cen CPI. Prognozy wskazują, że w grudniu mieliśmy do czynienia z jeszcze głębszym spadkiem cen, już o 0,9 procent r/r.
W tym tygodniu inwestorzy nie poznają więcej informacji z rodzimej gospodarki, więc będą również mogli skupić się na doniesieniach zza granicy.
Bezrobocie w USA najniższe od 2008 roku
Chociaż w Europie trwa dyskusja o zbliżającym się skupie obligacji rządowych przez Europejski Bank Centralny, to na informacje w tej sprawie trzeba będzie poczekać jeszcze co najmniej do najbliższego posiedzenia EBC 22 stycznia.
Dlatego w tym tygodniu inwestorzy raczej skupią się na doniesieniach z USA. Na Wall Street rusza bowiem sezon wyników po ostatnim kwartale. Tradycyjnie w poniedziałek po sesji rozpocznie go spółka Alcoa. Chociaż koncern od 2013 roku nie jest już notowany w indeksie Dow Jones, to jego wyniki i tak są traktowane przez inwestorów jak barometr całego sezonu wyników, a więc mają wpływ na nastroje.
Poza tym w USA w ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z publikacją kolejnych danych, które potwierdzają, że tamtejsza gospodarka rozwija się, co ma przełożenie przede wszystkim na rynek pracy. Według ostatnich informacji bezrobocie w USA spadło do poziomu 5,6 procent. To najniższy odczyt od czerwca 2008 roku, a więc czasów sprzed wybuchu kryzysu finansowego. Jednocześnie w grudniu przybyły 252 tysiące miejsc pracy poza rolnictwem wobec prognoz na poziomie 240 tysięcy.
W tym kontekście warto w środę wieczorem (godzina 20) zwrócić uwagę na publikację tzw. Beżowej Księgi Fed. To raport, który jest ujawniany 8 razy w roku i mówi o bieżącej sytuacji oraz o prognozach banku centralnego dla amerykańskiej gospodarki. Inwestorzy będą w niej z pewnością szukać nowych wskazówek na temat możliwego terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA.
Co nowego na Catalyst?
Zgodnie z uchwałą GPW spółka Leasing Experts wprowadziła na rynek Catalyst 5 tysięcy obligacji o wartości 1 tysiąc złotych każda. Spółka jest też notowana na New Connect i zapowiadała niedawno, że będzie chciała przenieść się na rynek główny GPW. Leasing Experts to spółka z Wrocławia, która specjalizuje się w leasingu nieruchomości komercyjnych i mieszkaniowych. Skupia się na transakcjach do kwoty 1 miliona złotych.
Na styczeń jest również zaplanowanych kilka wykupów obligacji przez spółki notowane na Catalyst. W tym tygodniu transakcje dwukrotnie ma przeprowadzić producent łodzi Admiral Boats. Z kolei pod koniec stycznia papiery ma wykupić ECI Skarbiec Real Estate oraz Pragma Faktoring.