Komentarze rynkowe

Wzrosty powrócą na GPW? Jest na to szansa

Opublikowano: 20 października 2014 o 08:27

W komentarzu Corporatebonds.pl sprawdź, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.

Ważne dane z Chin, początek sezonu wyników w Polsce, a do tego ważne informacje makroekonomiczne i publikacja raportu finansowego koncernu Apple. Inwestorzy w ciągu najbliższych pięciu sesji nie będą narzekać na nudę. Na giełdzie wreszcie pojawiła się szansa na odreagowanie spadków.

Ostatni tydzień na warszawskim parkiecie miał bardzo nerwowy przebieg. Jednak ostateczny powrót indeksu WIG20 do poziomu 2.400 punktów w połączeniu z doskonałym wynikiem piątkowej sesji na Wall Street – gdzie S&P500 zyskał 1,3 procent, a Dow Jones 1,6 procent – to dobre sygnały przed najbliższymi sesjami.

Ogromne emocje na GPW były wywołane przede wszystkim przez kolejne doniesienia o spowolnieniu gospodarczym w strefie euro. Niepokój wzbudziły między innymi informacje z Grecji, która znów potrzebować finansowej pomocy. Odbiły się one bardzo negatywnie na rynku obligacji, stając się jednocześnie pretekstem do wyprzedaży akcji.

WIG 20

Źródło: Stooq.pl

Na tle doniesień ze strefy euro większego znaczenia dla inwestorów nie miały za to dane z polskiej gospodarki. Gracze poznali najnowsze informacje GUS na temat zatrudnienia, wynagrodzeń, a także produkcji przemysłowej.

Pozytywnym zaskoczeniem okazały się zwłaszcza te ostatnie. Według GUS produkcja przemysłowa wzrosła we wrześniu o 4,2 procent r/r, podczas gdy oczekiwania wahały się w okolicach 2 procent. Z kolei dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu były zgodne z prognozami. Jak podał GUS, pensje w ubiegłym miesiącu były wyższe o 3,4 procent r/r, a zatrudnienie o 0,8 procent r/r.

Początek sezonu wyników na GPW

W najbliższych dniach na giełdzie emocje wśród inwestorów również będą spore. Na polskim rynku rusza sezon wyników spółek po trzecim kwartale. Jako pierwsze już w środę raporty finansowe opublikują dwie spółki z WIG20: Orange Polska oraz PKN Orlen. Te dane z pewnością będą miały duży wpływ na nastroje wśród inwestorów.

Ale to nie wszystko, jeżeli chodzi o doniesienia z Polski. W czwartek z kolei GUS poda najnowsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej oraz bezrobocia. Według prognoz sprzedaż we wrześniu wzrosła o 2,4 procent r/r, a bezrobocie spadło poniżej poziomu 12 procent i jest najniższe od czterech lat.

Informacje GUS gracze i ekonomiści będą z pewnością interpretować w kontekście przyszłej polityki pieniężnej. Na rynku nie brakuje bowiem głosów, że ostatnia obniżka stóp o 0,5 punktu procentowego nie była ostatnią w tym roku.

Indeksy PMI potwierdzą spowolnienie w Europie?

Inwestorzy powinni mieć również na uwadze to, że na rynki napłynie w tym tygodniu również szereg informacji ze świata. Warto wspomnieć przede wszystkim o trzech, bardzo istotnych wydarzeniach.

Po pierwsze, po zakończeniu poniedziałkowego handlu na nowojorskiej giełdzie wyniki za ostatni kwartał opublikuje największa obecnie firma na świecie, Apple. Pozytywne emocje może wywołać spełnienie prognoz rynku, który oczekuje, że firma pochwali się rekordową sprzedażą iPhone’a 6 oraz przychodami na poziomie 40 miliardów dolarów.

Po drugie, we wtorek nad ranem polskiego czasu napłyną bardzo ważne informacje z Chin, które zwykle miały do tej pory wpływ na nastroje wśród inwestorów. Chiny podadzą bowiem dane na temat wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale. Według prognoz tamtejszy PKB poszedł w tym czasie w górę o 7,2 procent r/r. Potwierdzenie tego rezultatu nie będzie pozytywną informacją, bo będzie oznaczać najwolniejszy wzrost od pięciu lat.

Ostatnie dni października, podobnie jak co miesiąc, przyniosą również serię ważnych odczytów wskaźnika PMI w najważniejszych gospodarkach świata. W czwartek inwestorzy poznają między innymi dane ze strefy euro, Niemiec, Francji, Chin, a także USA.

Wiele wskazuje na to, że znów potwierdzą one spowolnienie w europejskiej  gospodarce. Według prognoz wszystkie odczyty PMI dla przemysłu wypadną bowiem poniżej kluczowego pułapu 50 punktu, który jest granicą między ożywieniem a spowolnieniem: Niemcy (49,5 pkt.), Francja (48,5 pkt.), strefa euro (49,9 pkt).

Lepiej pod tym względem wygląda sytuacja w USA, gdzie PMI raczej na pewno ukształtuje się na poziomie powyżej 50 punktów. Bank centralny USA na razie jednak nie powinien spieszyć się z podwyżkami stóp procentowych.

Co nowego na Catalyst?

Dwie duże spółki w ostatnich dniach przypomniały o sobie inwestorom obecnym na rynku obligacji korporacyjnych. W ubiegłym tygodniu na Catalyst pojawiła się firma obuwnicza CCC, notowana również na głównym rynku GPW. Spółka wyemitowała 210 tysięcy obligacji o wartości nominalnej 210 milionów złotych. Ich wykup jest planowany na czerwiec 2019 roku.

Z kolei doskonale znana inwestorom z Catalyst spółka chemiczna PCC Rokita nie miała najmniejszego problemu ze sprzedażą kolejnej serii obligacji, tym razem o łącznej wartości 25 milionów złotych. Zainteresowanie inwestorów indywidualnych było ogromne. Wartość zapisów sięgnęła 35 milionów złotych, więc konieczna była ich redukcja. Pięcioletnie papiery są oprocentowane na 5,5 procent w skali roku.

Nastroje na GPW wciąż są słabe. Dlaczego?

Opublikowano: 13 października 2014 o 07:51

W komentarzu Corporatebonds.pl przeczytaj, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.

Obawy o kontynuację spowolnienia gospodarczego na świecie powodują, że nastroje wśród inwestorów wciąż są dość kiepskie. Do kupowania akcji na GPW nie zachęciła ich nawet zdecydowana obniżka stóp procentowych w Polsce. Czy zatem jest szansa na poprawę?

Bardzo dobry początek sezonu wyników spółek notowanych na nowojorskiej giełdzie, do tego wyraźne cięcie oprocentowania kredytów w Polsce i wreszcie sugestia, że bank centralny w USA na razie wstrzyma się z podwyżką kosztu pieniądza – teoretycznie te wszystkie doniesienia powinny były w ubiegłym tygodniu zachęcić inwestorów do kupowania akcji.

Tymczasem tak się nie stało. Wszystkie główne indeksy warszawskiego parkietu straciły w ciągu pięciu sesji po około 2 procent. WIG20 zleciał do poziomu poniżej 2.400 punktów, którego nie zanotował od dwóch miesięcy. Jeszcze gorzej wyglądała sytuacja na giełdach w Niemczech czy we Francji. W skali tygodnia indeksy DAX i CAC40 straciły po prawie 5 procent.

Jak widać, nastroje wśród inwestorów znów wyraźnie się pogorszyły. Co więcej, trudno szukać powodów takiej sytuacji w informacjach, z których uczestnicy rynku do tej pory nie zdawaliby sobie sprawy. Do kompletu doniesień potwierdzających obawy o spowolnienie gospodarcze na świecie po ubiegłym tygodniu można dołożyć jeszcze dane z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Jego eksperci w najnowszych szacunkach podali, że światowa gospodarka wzrośnie w tym roku o 3,3 procent r/r wobec wcześniejszej prognozy na poziomie 3,5 procent r/r. Poprawa do 3,8 procent r/r ma nastąpić w przyszłym roku, ale ten wynik i tak będzie słabszy w porównaniu do wcześniejszych oczekiwań.

Tańsze kredyty poprawią sytuację gospodarczą?

Być może wyprzedaż akcji w Polsce byłaby jeszcze większa, gdyby nie fakt, że na pomoc spowalniającej gospodarce ruszyła wreszcie Rada Polityki Pieniężnej. Podczas ostatniego posiedzenia jej członkowie zdecydowali o zdecydowanym cięciu stóp procentowych. Główna z nich zmalała o 0,5 punktu procentowego do najniższego w historii poziomu 2 procent. Co więcej, NBP nie wyklucza kolejnych obniżek.

Tańszy kredyt w Polsce to oczywiście dobra informacja dla przedsiębiorców, która powinna stanowić dla nich zachętę do zwiększenia inwestycji. Konsumenci z kolei przynajmniej teoretycznie powinni chętniej zwiększać konsumpcję, co w rezultacie powinno sprzyjać wzrostowi gospodarczemu.

Taka reakcja gospodarki byłaby bardzo dobrym zjawiskiem, tym bardziej że ostanie dane makroekonomiczne wskazywały na pogorszenie nastrojów. O tym, czy one wciąż się utrzymują, inwestorzy będą mogli przekonać się w czwartek i w piątek, gdy GUS poda najnowsze, wrześniowe informacje o zatrudnieniu, wynagrodzeniach, a także o produkcji przemysłowej w Polsce. Analitycy spodziewają się, że w ubiegłym miesiącu średnia pensja była wyższa o 3,5 procent wobec tego samego okresu 2013 roku. Z kolei zatrudnienie miało wzrosnąć o skromne 0,8 procent, a produkcja przemysłowa o 2,4 procent r/r.

Nastroje kiepskie, ale spółki w USA…

W najbliższych dniach warto również obserwować doniesienia z pozostałych gospodarek, które pokażą, czy nastroje choć minimalnie zmieniają się na lepsze. Wśród nich będzie publikowany we wtorek najnowszy wskaźnik instytutu ZEW. Pokazuje on, jak przedstawiciele biznesu oceniają perspektywy rozwoju niemieckiej gospodarki w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.

Na rynku pojawi się również szereg kolejnych informacji z USA. Po ostatnim posiedzeniu Fed część osób decydujących o polityce monetarnej największego banku centralnego na świecie uznała, że wzrost gospodarczy może być nieco wolniejszy od wcześniejszej prognozy. To sugeruje inwestorom, że pomimo zakończenia programu skupu obligacji QE3 Fed jeszcze przez długi czas utrzyma rekordowo niskie stopy procentowe.

Warto również pamiętać o tym, że w USA trwa sezon wyników kwartalnych spółek notowanych na Wall Street. Na razie dobre rezultaty pokazał producent aluminium Alcoa. Zysk netto na poziomie 23 centów na akcję okazał się lepszy od prognoz, a także od ubiegłorocznego wyniku. Zysk poprawił też koncern PepsiCo, który zarobił w trzecim kwartale 1,36 dolara na akcję.

W tym tygodniu raporty finansowe opublikują m.in. Bank of America, Goldman Sachs, JP Morgan i General Electric.

Co nowego na Catalyst?

Wśród ciekawych informacji, które w ostatnich dniach napłynęły z rynku Catalyst warto wspomnieć przede wszystkim o dwóch.

Doskonale znana posiadaczom obligacji firma deweloperska Echo Investment wprowadziła do obrotu na Catalyst 750 tysięcy obligacji o łącznej wartości 75 milionów złotych. Zapisy na tę serię papierów we wrześniu cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem wśród inwestorów indywidualnych. 3,5-letnie obligacje w skali roku są oprocentowane na poziomie stawki WIBOR6M plus 3,15 procent marży.

Z kolei zarząd GPW zgodził się na wprowadzenie na rynek Catalyst obligacji spółki Ivopol. To firma wchodząca w skład giełdowej grupy Paged. Spółka wyemitowała 2360 obligacji o łącznej wartości 2,36 miliona złotych.

Fed kończy QE3, RPP obetnie stopy. To pomoże GPW?

Opublikowano: 6 października 2014 o 07:51

W komentarzu Corporatebonds.pl sprawdź, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.

Obniżka stóp procentowych w Polsce, zakończenie programu QE3, a do tego początek sezonu wyników spółek notowanych na Wall Street – najbliższy tydzień przyniesie inwestorom sporo emocji. Niewykluczone, że lepsze nastroje przyczynią się do wzrostów głównych indeksów na warszawskim parkiecie.

Polscy inwestorzy wchodzą w nowy tydzień października po dość wyraźnej przecenie z ostatnich dni. W ciągu pięciu sesji główne indeksy GPW straciły nawet ponad 1,5 procent, a wskaźnik WIG20 znów został sprowadzony do poziomu poniżej 2.450 punktów.

WIG 20

Źródło: Stooq.pl

Jak widać, gracze w większości decydowali się na sprzedaż akcji. Do kupna nie zachęcił ich raczej prezes Europejskiego Banku Centralnego. Mario Draghi po posiedzeniu EBC poinformował, że bank nie będzie dalej obniżał stóp procentowych. Można jednak spodziewać się, że władze tej instytucji będą kontynuować program tanich pożyczek dla sektora bankowego (TLTRO). Nie wykluczone są również inne działania mające na celu wsparcie gospodarki strefy euro, w tym skup obligacji na wzór działań zapoczątkowanych przez Fed.

Już w tym tygodniu Fed zakończy program QE3

Tymczasem sam amerykański bank centralny najprawdopodobniej zakończy w tym tygodniu program QE3. Decyzja zostanie ogłoszona podczas konferencji po posiedzeniu w środę. Ten krok był już spodziewany od grudnia ubiegłego roku, gdy Fed rozpoczął cięcia skali programu skupu obligacji. Dla inwestorów kluczowe będą teraz informacje i sugestie na temat tego, kiedy Fed rozpocznie serię podwyżek stóp procentowych.

Ostatnie dane z amerykańskiej gospodarki pokazują, że jej kondycja z miesiąca na miesiąc się poprawia. Według informacji, które zostały opublikowane w ostatni piątek, stopa bezrobocia w USA spadła we wrześniu do poziomu 5,9 procent. To najniższy wskaźnik od ponad sześciu lat. Równie dobre były dane o wzroście liczby zatrudnionych w sektorze prywatnym poza rolnictwem. Odczyt w wysokości 248 tysięcy również trzeba uznać za bardzo pozytywne zaskoczenie. Te doniesienia mogą sugerować, że wśród członków Fed decydujących o polityce monetarnej będą narastać nastroje wskazujące na szybszą podwyżkę stóp procentowych.

Jeżeli chodzi o doniesienia z USA, to warto pamiętać o tym, że w również w najbliższą środę na Wall Street rozpoczyna się sezon wyników spółek po trzecim kwartale. Tradycyjnie jako pierwszy raport finansowy opublikuje producent aluminium Alcoa. Co prawda spółka od jesieni ubiegłego roku nie jest już notowana w indeksie Dow Jones, ale wciąż pozostaje dla inwestorów wskaźnikiem nastrojów na rynku.

Tymczasem RPP obniży stopy procentowe

Bardzo ważne wydarzenie będzie miało również miejsc w tym tygodniu na polskim rynku. Po długim oczekiwaniu Rada Polityki Pieniężnej najprawdopodobniej w końcu zdecyduje w środę o cięciu stóp procentowych. O ile sam krok jest raczej przesądzony, o tyle wciąż nie wiadomo, jaka będzie skala obniżki. Do tej pory większość ekonomistów skłaniała się ku scenariuszowi, że do końca roku będziemy mieli do czynienia z dwiema obniżkami o 0,25 punktu procentowego. Jednak seria słabych danych z polskiej gospodarki wskazuje, że RPP może zdecydować się na bardziej radykalne cięcie o 0,5 punktu procentowego.

Bardziej zdecydowane cięcie stóp procentowych powinno sprzyjać polepszeniu nastrojów na warszawskiej giełdzie. Przy takim scenariuszu można również założyć powrót indeksu WIG20 do poziomu powyżej 2.500 punktów. Jednocześnie głębszej obniżce stóp procentowych może towarzyszyć osłabienie polskiej waluty.

Pozostałe informacje napływające na rynek raczej nie będą miały w tym tygodniu większego wpływu na nastroje wśród inwestorów. Warto jednak zwrócić uwagę na doniesienia z Niemiec. W poniedziałek poznamy między innymi sierpniowe informacje o zamówieniach w przemyśle, a we wtorek o produkcji przemysłowej. W obu przypadkach analitycy prognozują spadki wobec poprzedniego miesiąca, o około 1,5-2 procent.

W ciągu tygodnia do inwestorów napłyną też doniesienia z innych europejskich krajów, które jednak nie mają już tak dużego wpływu na polską gospodarkę. Wśród nich można zwrócić uwagę m.in. na dane z Wielkiej Brytanii, która również zmaga się ze spowolnieniem w przemyśle. Jeżeli chodzi o dane za sierpień, to prognozy mówią o tym, że w produkcji przemysłowej nie odnotowano żadnego wzrostu.

Co nowego na Catalyst?

Na rynku obligacji korporacyjnych zapanowało nieco większe ożywienie. Do 10 października inwestorzy indywidualni mogą zapisywać się na obligacje z kolejnej serii emitowanej przez spółkę chemiczna PCC Rokita. Tym razem wartość emisji sięgnęła 25 milionów złotych. Papiery są oprocentowane na poziomie 5,5 procent w skali roku z cokwartalną wypłatą odsetek. Do tej pory obligacje PCC Rokita cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem wśród inwestorów indywidualnych, którzy – podobnie jak tym razem – kupowali je w cenie 100 złotych za papier.

Warto wspomnieć również o spółce pocztowej Integer.pl, która wyemitowała 60 tysięcy obligacji o łącznej wartości nominalnej 60 milionów złotych. W ten sposób spółka zdecydowała się sfinansować wykup poprzedniej serii obligacji.

Korekta na WIG20. Jest szansa na powrót powyżej 2.500 punktów?

Opublikowano: 29 września 2014 o 07:46

W komentarzu Corporatebonds.pl czytaj, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.

Wystarczyło pięć ostatnich sesji, by indeks WIG20 oddał ponad 2 procent swojej wartości i nie zdołał utrzymać się powyżej 2.500 punktów. W tym tygodniu szansę na wzrosty może dać inwestorom szef Europejskiego Banku Centralnego.

Obawy o dalsze zaostrzenie wojny gospodarczej między Rosją a Zachodem spowodowały w ostatnich dniach przecenę na giełdach. Tym razem niepokój inwestorów wzbudził rosyjski projekt, który zakłada, że władzom będzie można przejmować aktywa inwestorów zagranicznych na terytorium Rosji. Miałaby to być zemsta za zamrożenie kont niektórych obywateli Rosji w zachodnich bankach.

Kolejna odsłona konfliktu ostudziła bardzo dobre nastroje wśród inwestorów w Europie. Dodatkowo czwartkowa sesja na nowojorskiej giełdzie przebiegła pod znakiem bardzo wyraźnych spadków. Dopiero piątkowe dane o dynamice PKB w USA zachęciły graczy do kupowania akcji. Okazało się bowiem, że w drugim kwartale amerykańska gospodarka w ujęciu zanualizowanym urosła o 4,6 procent. To najlepszy wynik od końca 2013 roku. Jednocześnie wygląda na to, że inwestorzy pogodzili się już ze scenariuszem całkowitego wygaszenia programu QE3 w październiku i podwyżką stóp procentowych pół roku później.

W rezultacie WIG20 stracił w ubiegłym tygodniu ponad 2 procent. Mocno, bo również o ponad 2 procent w dół poszedł wskaźnik średnich spółek. Mniejsze straty poniosły małe firmy.

WIG 20

Źródło: Stooq.pl

Mimo tego inwestorzy stoją przed szansą powrotu indeksu WIG20 powyżej poziomu 2.500 punktów. Będzie to jednak zależało od kilku ważnych czynników.

LTRO to za mało. Co zrobi EBC?

Za jeden z najważniejszych z nich możemy uznać efekty najbliższego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Jego władze ogłoszą decyzję o stopach procentowych w najbliższy czwartek, potem zaplanowana jest konferencja szefa EBC, Mario Draghiego.

Nikt nie spodziewa się, by EBC zaskoczył rynek kolejnym cięciem stóp procentowych. Coraz częściej wśród ekonomistów pojawiają się jednak głosy, że program LTRO – który miał wesprzeć banku w rozwijaniu akcji kredytowej dla firm – to za mało, by wyprowadzić gospodarkę strefy euro na prostą. Wbrew wcześniejszym założeniom popyt na pożyczki w ramach LTRO wcale nie jest duży.

Naturalne jest więc pytanie, czy EBC sięgnie po kolejne narzędzia wsparcia gospodarki. Wśród nich ekonomiści najczęściej wymieniają uruchomienie programu skupu obligacji, na wzór amerykańskiego QE czy też Banku Anglii. Prawdopodobieństwo takiego kroku staje się coraz wyższe. Jeżeli EBC by się na niego zdecydował, wówczas można spodziewać się, że inwestorzy zabiorą się do aktywnego kupowania akcji.

O kondycji gospodarki strefy euro inwestorzy będą mogli się ponownie przekonać, gdy we wtorek Eurostat poda aktualne informacje na temat stopy bezrobocia. Wiadomo, że w wciąż pozostaje ono na poziomie zbliżonym do rekordowego i prognozy mówią o tym, że w ubiegłym miesiącu stopa bezrobocia w Eurolandzie wyniosła 11,5 procent.

W kontekście sytuacji w strefie euro i jej wpływu na rynek warto również w środę przyjrzeć się finalnym odczytom wskaźników PMI dla gospodarek europejskich, a także danym o dynamice PKB w strefie euro. Według prognoz w drugim kwartale gospodarka Eurolandu wzrosła o zaledwie 0,7 procent r/r, a przemysłowy PMI ledwie przekracza 50 punktów. To wszystko argumenty, które mogą skłonić EBC do dalszych działań.

Polscy inwestorzy przekonani o cięciu stóp przez RPP

Podczas gdy w EBC rozważa dalsze narzędzia wsparcia spowalniającej gospodarki Eurolandu, a Fed kończy program QE3, inwestorzy w Polsce są już właściwie przekonani o tym, że podczas najbliższego posiedzenia 7-8 października Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych. Minimalne, zakładane cięcie to 0,25 punktu procentowego, a niewykluczone jest mocniejszy ruch. W rezultacie do końca roku główna stopa procentowa w Polsce ma spaść do poziomu 2 procent, a być może jeszcze niżej.

Dane z polskiej gospodarki dość jasno pokazują bowiem, że potrzebny jest jej impuls rozwojowy, a takim może być cięcie stóp. To ono ma zachęcić przedsiębiorstwa do zaciągania większej liczby kredytów, a tym samym rozwijania nowych inwestycji i tworzenia nowych miejsc pracy.

Co nowego na rynku Catalyst?

Po chwili przerwy z ofertą kolejnej serii obligacji powraca na rynek spółka chemiczna PCC Rokita. Tym razem firma chce wyemitować papiery o wartości nominalnej 25 milionów złotych. Ich oprocentowanie ma wynieść 5,5 procent w skali roku, a odsetki będą wypłacane co kwartał. Spółka znów kieruje obligacje do inwestorów indywidualnych, oferując im papiery po 100 złotych za sztukę. Dotychczas PCC Rokita wyemitowała obligacje o łącznej wartości 132 milionów złotych.

Wśród pozostałych informacji z rynku obligacji korporacyjnych warto wspomnieć o obligacjach spółki ZM Mysław, które wreszcie zadebiutowały na Catalyst. Wykup papierów jest zaplanowany na 10 czerwca przyszłego roku.

Rośnie optymizm na GPW. Czyja to zasługa?

Opublikowano: 22 września 2014 o 07:58

W komentarzu Corporatebonds.pl przeczytaj, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.

Ostatni tydzień września na warszawskiej giełdzie utwierdzi raczej inwestorów w przekonaniu, że już podczas najbliższego posiedzenia Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe. Takie spekulacje zachęcają graczy do kupowania akcji, co było już widać w ostatnich dniach.

Inwestorzy mają za sobą bardzo dobry tydzień, który przyniósł spory wzrost głównych indeksów GPW. Wyraźnie widać, że pomimo słabych danych gospodarczych z Polski ważniejsze dla nich było posiedzenie banku centralnego USA oraz wynik referendum w Szkocji.

WIG 20

Źródło: Stooq.pl

 W pierwszym przypadku zgodnie z oczekiwaniami Fed zdecydował się na kolejne cięcie skali programu skupu obligacji o 10 miliardów dolarów do 15 miliardów dolarów. Bank obniżył jednocześnie swoją wcześniejszą prognozę wzrostu gospodarczego w USA: w tym roku amerykańska gospodarka ma wzrosnąć od 2,6 do 3 procent wobec ubiegłego roku. Słabsze prognoza dynamiki PKB wskazuje na to, że Fed będzie chciał jak najdłużej utrzymać niskie stopy procentowe. Taka interpretacja w ubiegłym tygodniu wyraźnie zachęcała inwestorów na Wall Street do kupowania akcji.

Jeżeli chodzi o słabe dane z polskiej gospodarki, to wskazują one na to, że wzrost PKB raczej na pewno będzie w tym roku niższy od pierwotnie zakładanego przez rząd. Potwierdziły to w ubiegłym tygodniu kiepskie informacje o wynagrodzeniach, zatrudnieniu i produkcji przemysłowej. Według GUS pensje w sierpniu były o 3,5 procent wyższe niż przed rokiem, zatrudnienie wzrosło w tym czasie o zaledwie 0,7 procent, a produkcja przemysłowa w ujęciu rocznym spadła o 1,9 procent. To najgorszy wynik od początku ubiegłego roku.

Będzie obniżka stóp procentowych w Polsce. To już przesądzone

Do wskazanych wyżej danych można jeszcze dołożyć informacje o panującej w Polsce deflacji. Dane GUS pokazały spadek cen drugi miesiąc z rzędu. Oczywiście deflacja będzie raczej zjawiskiem krótkotrwałym. Niemniej jednak z pewnością to i tak poważny argument dla RPP, przemawiający za obniżką stóp procentowych podczas najbliższego posiedzenia. Co ciekawe, na taki scenariusz zasugerowała również teść ujawnionego sprawozdania po ostatnim posiedzeniu RPP. Jej członkowie wskazują w nim m.in. na różnicę pomiędzy poziomem stóp procentowych w Polsce i w strefie euro, gdzie Europejski Bank Centralny decydował przecież w ostatnich miesiącach o kolejnych, zaskakujących cięciach.

Inwestorów obecnych na warszawskiej giełdzie do podobnego ruchu RPP przekonają zapewne w tym tygodniu kolejne dane z polskiej gospodarki. Tym razem we wtorek GUS poda najnowsze informacje o stopie bezrobocia w Polsce. Według prognoz wskaźnik bezrobocia w naszym kraju w sierpniu wyniósł 11,8 procent wobec 11,9 procent z lipca. Nie będzie to jednak wynikiem trwałej poprawy w gospodarce, a tylko wzrostu prac sezonowych. Z kolei sprzedaż detaliczna w ubiegłym miesiącu miała wzrosnąć o zaledwie 1,3 procent r/r, co wskazuje na spowolnienie konsumpcji.

Obie informacje będą więc stanowić poważne uzasadnienie dla obniżek stóp procentowych. Za nimi powinien bowiem pójść spadek oprocentowania kredytów, co przynajmniej teoretycznie powinno zachęcić przedsiębiorców do zwiększenia inwestycji, a konsumentów do większych wydatków.

Podsumowując, warto wskazać, że coraz więcej ekonomistów prognozuje, iż w tym roku dojdzie do dwóch obniżek stóp procentowych, po 0,25 punktu procentowego każda, co sprowadzi tym samym główną stopę procentową do poziomu 2 procent.

Sytuacja w Europie się poprawia? Czas na dane

Rzut okiem na europejskie rynki. W tym tygodniu tematem numer jeden będą na nich najnowsze, wstępne odczyty wskaźników PMI dla krajów strefy euro. We wtorek poznamy najważniejsze z nich, czyli dane z Niemiec, Francji oraz średnią dla Eurolandu.

W przypadku wskaźnika PMI dla przemysłu najlepiej wypadną tradycyjnie już Niemcy, co jest dobrą informacją dla polskich przedsiębiorców. Według prognoz wynik powinien utrzymać się na poziomie 51,4 punktu. Nieco niższa będzie średnia dla strefy euro (prognoza 50,8 punktu), co ma związek z kiepską wciąż kondycją gospodarczą południa Europy. Fatalnie wciąż wypada wreszcie Francja, gdzie odczyty na poziomie 47 punktów wskazują na wyraźne spowolnienie, które niedawno doprowadziło już do kryzysu rządowego w tym kraju.

Dla dopełnienia obrazu wrześniowych danych inwestorzy powinni też zwrócić uwagę na wstępny odczyt wskaźnika PMI z Chin. Oczekiwania ekonomistów wskazują na ożywienie w tym kraju i wynik w okolicach 50,4 punktu. To ważna informacja dla inwestorów, zważywszy na fakt, że zaskakując dane z Chin już niejednokrotnie potrafiły wyraźnie zmienić nastroje panujące na rynkach finansowych.

W tym tygodniu napływ danych makroekonomicznych z USA będzie przyciągał znacznie mniejszą uwagę inwestorów niż w ostatnich dniach. Wśród nich warto właściwie zwrócić uwagę tylko na piątkowe informacje o dynamice PKB w największej gospodarce świata. Ponieważ będzie to już drugi, zrewidowany odczyt za drugi kwartał, to nie powinien on wzbudzić dużych emocji na rynkach. Prognozy mówią o tym, że amerykańska gospodarka wzrosła w drugim kwartale o 4,5 procent wobec pierwszego szacunku na poziomie 4,2 procent. Nie zmienia to jednak faktu, że pierwszy kwartał w USA był bardzo słaby i PKB odnotowało wówczas spadek o 2,1 procent. Stąd właśnie bardzo ostrożne prognozy Fed i chęć możliwie długiego utrzymania stóp procentowych na poziomie zbliżonym do zera.

Co nowego na Catalyst?

Jeżeli chodzi o ciekawe informacje z rynku obligacji korporacyjnych, to warto zwrócić uwagę, że już w poniedziałek na Catalyst zadebiutują papiery spółki Paged. Spółka w lecie przeprowadziła emisję obligacji za 70 milionów złotych. Środki pozyskane od inwestorów firma zadeklarowała przeznaczyć na nowe inwestycje, w tym przede wszystkim rozbudowę fabryki sklejki w Morągu. Spółka nie wyklucza również kolejnych przejęć.

GPW wciąż ma szansę na wzrosty. Wiele zależy od Fed

Opublikowano: 15 września 2014 o 07:56

W komentarzu Corporatebonds.pl przeczytaj, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.

To będzie bardzo emocjonujący tydzień na warszawskiej giełdzie. Na rynku pojawia się coraz więcej spekulacji na temat decyzji Fed. Dane z Polski potwierdzą z kolei, czy będzie kolejne cięcie stóp procentowych. Inwestorzy wciąż pozostają jednak w dość dobrych nastrojach.

Ostatni tydzień przyniósł co prawda niewielką przecenę głównego indeksu stołecznego parkietu, WIG20, ale miało to dość ścisły związek z notowaniami spółek energetycznych. Resort gospodarki zapowiedział bowiem, że takie spółki jak PGE i Tauron są przewidziane do tego, by łączyć je z kopalniami. W ten sposób rząd chce ratować pogrążone w kryzysie, polskie górnictwo. Te zapowiedzi oczywiście nie spodobały się inwestorom, co spowodowało wyprzedaż akcji dużych spółek energetycznych.

Inwestorzy powinni jednak zwrócić uwagę na to, że w tym samym czasie, gdy inwestorzy realizowali zyski z akcji spółek notowanych w WIG20, to indeksy małych i średnich firm zyskiwały na wartości, przy czym wyraźny, ponad 2-procentowy wzrost w ciągu pięciu sesji zaliczył wskaźnik WIG250.

WIG 20

Źródło: Stooq.pl

I chociaż jest szansa, że w tym tygodniu dobre nastroje zostaną utrzymane, to jednak inwestorzy powinni pamiętać o tym, że czekają nas bardzo emocjonujące dni. Nie zabraknie ważnych informacji ani z USA, ani ze strefy euro, ani z Polski. Do tego będzie miało również miejsce bardzo ważne wydarzenie polityczne. Mianowicie, w czwartkowym referendum Szkoci zdecydują, czy chcą odłączenia się od Zjednoczone Królestwa. Sprawa wzbudza ogromne nerwy, do tego stopnia, że szef Banku Anglii zapowiedział ostatnio, iż w razie ogłoszenia niepodległości Szkoci nie będą mogli zachować funta. Sondaże wskazują na razie na minimalną przewagę zwolenników pozostania w Zjednoczonym Królestwie. Gdyby jednak Szkoci zdecydowali o odłączeniu, to wówczas najprawdopodobniej będziemy świadkami osłabienia brytyjskiej waluty i zamieszania na europejskich giełdach.

To już prawie koniec QE3. Ważniejsze stopy procentowe

Istotniejsze dla inwestorów wydają się jednak doniesienia, które w środę napłyną po posiedzeniu władz banku centralnego USA. Ekonomiści są przekonani, że Fed ogłosi kolejne cięcie skali programu skupu obligacji QE3, by całkowicie zakończyć go w październiku. Bardzo ważne będą jednak słowa szefowej Fed Janet Yellen podczas zaplanowanej po posiedzeniu konferencji prasowej. Inwestorzy oczekują bowiem wskazówek na temat tego, kiedy bank zdecyduje się na pierwszą podwyżkę stóp procentowych.

W ostatni piątek na Wall Street przeważały spadki. Dane o sprzedaży detalicznej, która wzrosła najmocniej od czterech miesięcy, sprawiły bowiem, że na rynku zaczęły dominować spekulacje na temat możliwości wcześniejszego podniesienia stóp. Z drugiej jednak strony dane z rynku pracy wskazują na to, że Fed może trzymać się swojej dotychczasowej „wersji” o podwyżce w dłuższym terminie po zakończeniu programu QE3, czyli nawet w połowie przyszłego roku.

Dwie obniżki stóp przed końcem roku

I o ile w USA mówi się o możliwym wzroście oprocentowania kredytów z poziomu bliskiego zera, to w Polsce niewykluczone są cięcia stóp procentowych. Wśród opinii ekonomistów przeważają te, które wskazują na dwie obniżki po 0,25 punktu procentowego przed końcem roku. Wskazówką, czy tak się stanie, może być publikowany w poniedziałek tzw. wskaźnik przyszłej inflacji, a także dane o inflacji w sierpniu. Prognozy mówią o tym, że w ubiegłym miesiącu wciąż mieliśmy do czynienia ze spadkiem cen, nawet o 0,4 procent r/r. Jeżeli te doniesienia się potwierdzą, z pewnością będzie to argument dla Rady Polityki Pieniężnej, by obniżyć stopy procentowe.

Doniesienia o inflacji nie będą jedynymi, które w tym tygodniu napłyną z polskiej gospodarki. We wtorek warto zapoznać się z danymi GUS na temat sierpniowej dynamiki wynagrodzeń i zatrudnienia. Według analityków pensje w ubiegłym miesiącu miały być o 3,8 procent wyższe niż w tym samym miesiącu 2013 roku. Z kolei zatrudnienie miało wzrosnąć o 0,8 procent r/r.

W środę z kolei na rynek napłyną informacje o produkcji przemysłowej w Polsce. Oczekiwania wskazują na jej wzrost o zaledwie 0,7 procent r/r, co również sugeruje możliwość obniżki stóp przez RPP.

Większego wpływu na polski rynek nie powinny za to mieć zmiany w rządzie. Zgodnie z zapowiedziami prezydent ma nominować Ewę Kopacz na stanowisko premiera. Potem poznamy pozostałe zmiany w kierownictwie poszczególnych resortów.

Co nowego na Catalyst?

Wśród uczestników rynku obligacji korporacyjnych uwagę znów zwróciła ostatnio firma deweloperska Echo Investment. Spółka podała, że z powodzeniem uplasowała trzecią transzę obligacji dla inwestorów indywidualnych na łączną kwotę nominalną w wysokości 75 milionów złotych. Papiery rozeszły się przez terminem, który był zaplanowany na 25 września. Są oprocentowane na poziomie WIBOR 6M plus 3,15 punktu procentowego w skali roku i mają być wykupione po 3,5 roku.

Wcześniej w tym roku Echo Investment wyemitowało już dwie serie obligacji dla inwestorów indywidualnych, o łącznej wartości 75 milionów złotych.

WIG20 na tegorocznym szczycie. Pójdzie jeszcze wyżej?

Opublikowano: 8 września 2014 o 08:20

W komentarzu Corporatebonds.pl sprawdź, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.

Ponad 5 procent zyskał w ubiegłym tygodniu indeks WIG20. Inwestorzy wywindowali wskaźnik największych spółek do najwyższego w tym roku poziomu. Optymizmu nie powinno zabraknąć graczom również podczas najbliższych sesji.

Indeks grupujący największe firmy warszawskiej giełdy znalazł się na poziomie, którego w tym roku jeszcze nie odnotowaliśmy. Wszystko za sprawą świetnych i zaskakujących zarazem doniesień z Europejskiego Banku Centralnego, jak również informacji o zawieszeniu broni na Ukrainie. W ostatnich dniach w tyle nie pozostały również mniejsze spółki: indeks mWIG40 w ubiegłym tygodniu zyskał ponad 4 procent, a WIG250 ponad 6 procent.

WIG 20

Źródło: Stooq.pl

Największa w tym zasługa władz EBC. Podczas ostatniego posiedzenia bank mocno zaskoczył inwestorów obniżką stóp procentowych. Główna została obcięta do rekordowo niskiego pułapu 0,05 procent. Z kolei stopa depozytowa, która już wcześniej w sensacyjny sposób spadła do poziomu minus 0,1 procent, teraz znów została obniżona do minus 0,2 procent.

EBC zdecydował się na takie kroki, by wesprzeć znajdującą się w okresie ciągłego spowolnienia gospodarkę strefy euro. Dodatkowo, jak poinformował szef EBC Mario Draghi, bank zdecydował się na uruchomienie programu wsparcia gospodarki na wzór amerykańskiego Fed i będzie skupował z rynku obligacje.

W ostatnim tygodniu w Polsce do obniżki stóp procentowych jednak nie doszło. Wypowiedzi analityków coraz mocniej wskazują jednak na to, że Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się w tym roku na jeszcze dwa cięcia stóp procentowych, po 0,25 punktu procentowego. Przyjęcia takiego założenia oznaczałoby spadek głównej stopy procentowej do poziomu 2 procent.

Dane z USA wstrzymają podwyżkę stóp?

Można założyć, że w najbliższych dniach, choć skala wzrostów na giełdzie może być nieco mniejsza i część inwestorów zdecyduje się na realizację zysków, to jednak dobre nastroje powinny zostać utrzymane.

Tym bardziej, że w ostatni piątek nie popsuły ich nawet kiepskie doniesienia z amerykańskiego rynku pracy. Co prawda, stopa bezrobocia w USA spadła zgodnie z oczekiwaniami do 6,1 procent, ale mocnym rozczarowaniem okazały się już dane o zatrudnieniu poza rolnictwem. Wzrost liczby miejsc pracy w ubiegłym miesiącu o 142 tysiące był zdecydowanie niższy od prognozy w wysokości 226 tysięcy. Dla części inwestorów taki wynik może być potwierdzeniem tego, że Fed – pomimo wygaszenia programu QE3 w październiku – nie będzie spieszył się z podwyżką stóp procentowych.

Pomimo że ten tydzień nie będzie obfitował w zbyt wiele ważnych publikacji makroekonomicznych, to inwestorów mogą zainteresować kolejne dane z USA. Najważniejsze z nich poznamy dopiero w piątek – będzie to informacja o sprzedaży detalicznej w ubiegłym miesiącu. W czwartek z kolei napłyną cotygodniowe dane z rynku pracy o liczbie osób po raz pierwszy ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych.

Ważne dane o chińskim handlu. Co jeszcze?

Warto w tym tygodniu zwrócić również uwagę na doniesienia z gospodarek azjatyckich. Już w poniedziałek na rynek napłyną dane o wymianie handlowej Chin. Inwestorzy powinni pamiętać, że w przeszłości potrafiły one mieć bardzo duży wpływ na nastroje wśród graczy. Tym razem analitycy prognozują wzrost eksportu około 8 procent r/r, przy jednoczesnym wzroście importu o około 1 procent r/r.

Jednocześnie na rynki napłyną również dane na temat dynamiki PKB w Japonii. Prognozowany jest spory spadek, co z pewnością nie będzie miało pozytywnego wpływu na nastroje wśród inwestorów.

Dla polskich graczy i przedsiębiorców istotne mogą być jeszcze najnowsze doniesienia (poniedziałek) na temat wymiany handlowej Niemiec. Co ciekawe, według prognoz w lipcu Niemcy kupili zza granicy o 0,7 procent mniej towarów niż miesiąc wcześniej. Nie powinna to być jednak niepokojąca informacja dla polskich firm, dlatego że Niemcy wciąż pozostają najsilniejszą gospodarką strefy euro, będąc jednocześnie najważniejszym partnerem handlowym Polski.

W tym tygodniu do inwestorów nie napłyną żadne informacje z polskiej gospodarki, które mogłyby mieć wpływ na notowania. Dla uzupełnienia można wspomnieć o tym, że w piątek Narodowy Bank Polski poda najnowsze dane na temat podaży pieniądza.

Co nowego na rynku Catalyst?

Na rynku jeszcze do 10. września trwa oferta publiczna obligacji gdyńskiej spółki Mikrokasa, specjalizującej się w udzielaniu pożyczek gotówkowych. Firma oferuje dwuletnie papiery z oprocentowaniem na poziomie 9,5 procent w skali roku i chce pozyskać od inwestorów 2 miliony złotych. Środki mają być przeznaczone na rozwijanie akcji pożyczkowej. Obligacje mają potem być wprowadzone na rynek Catalyst.

Tymczasem spółka informatyczna Wasko przydzieliła inwestorom obligacje o wartości 20 milionów złotych. Pozyskane środki firma przeznaczy na spłatę dotychczasowych zobowiązań kredytowych. Dwuletnie papiery są oprocentowane na poziomie 4 procent w skali roku.

Spore emocje na GPW. Początek września nie będzie spokojniejszy

Opublikowano: 1 września 2014 o 08:15

W komentarzu Corporatebonds.pl przeczytasz, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.

Decyzje w sprawie poziomu stóp procentowych w Polsce oraz w strefie euro zdominują w pierwszym tygodniu września doniesienia na rynkach finansowych. Inwestorzy zachowują spokój, pomimo zaostrzenia sytuacji politycznej za wschodnią granicą.

Gracze obecni na warszawskim parkiecie mają za sobą bardzo nerwowy tydzień. Czwartkowa informacja o tym, że rosyjskie wojska wkroczyły na Ukrainę, spowodowały ucieczkę inwestorów do tzw. bezpiecznych aktywów. Wyprzedawali więc akcje i złotego, kupując np. złoto i franka szwajcarskiego. Spowodowało to poważną przecenę głównych, giełdowych indeksów, a także poważne osłabienie polskiej waluty. Przez to frank szwajcarski sięgnął granicy 3,50 złotego.

W piątek nastroje już się jednak uspokoiły i dzięki temu w skali całego tygodnia WIG20 stracił niecały 1 procent. Z kolei wartości wskaźników małych i średnich spółek praktycznie nie uległy zmianie.

WIG 20

Źródło: Stooq.pl

W pierwszym tygodniu września inwestorzy znów dostaną szereg doniesień, które będą miały wpływ na nastroje. Jako optymistyczną dla polskiego rynku z pewnością można uznać informację o wyborze Donalda Tuska na stanowisko nowego przewodniczącego Rady Europejskiej. Ta sytuacja spowoduje w Polsce wzrost spekulacji na temat tego, kto będzie nowym premierem.

Ważniejsze dla inwestorów wydają się jednak informacje, które napłyną na rynki w kolejnych dniach. Przed nami bowiem decyzje banków centralnych w sprawie stóp procentowych, a także szereg nowych danych gospodarczych z Europy i z USA.

Banki centralne zdecydują o stopach procentowych

Europejski Bank Centralny oraz Rada Polityki Pieniężnej poinformują w tym tygodniu o swoich decyzjach w sprawie stóp procentowych, a także o planach związanych z dalszą polityką monetarną. RPP zbiera się na dwudniowym posiedzeniu we wtorek. Prognozy analityków wskazują na to, że we wrześniu do obniżki stóp jeszcze nie dojdzie. Nie zmienia to jednak faktu, że na rynku rosną spekulacje na temat tego, że do końca roku będą miały miejsce aż dwa cięcia poziomu stóp, w sumie o 0,5 punktu procentowego. Wszystko przez konieczność walki z deflacją. Właśnie głównie w tym kontekście warto będzie wysłuchać tego, co po posiedzeniu RPP będzie miał do powiedzenia jej przewodniczący, prof. Marek Belka.

Jeżeli chodzi o Europejski Bank Centralny, to o jego decyzji w sprawie stóp procentowych inwestorzy dowiedzą się w czwartek. Ekonomiści nie spodziewają się zmiany ich poziomu. Zwracają jednak uwagę na to, że szef EBC, Mario Draghi, zapowiedział program wsparcia gospodarki strefy euro w ramach programu LTRO.

To nie koniec decyzji banków centralnych, zaplanowanych na ten tydzień. O dalszej polityce monetarnej będą też bowiem decydować: Bank Australii (wtorek), Bank Kanady (środa), Bank Japonii (czwartek), Bank Szwecji (czwartek) oraz Bank Anglii (czwartek). W żadnym z powyższych przypadków analitycy nie spodziewają się zmian poziomu stóp procentowych.

Konflikt na Wschodzie psuje nastroje wśród przedsiębiorców

Polityka pieniężna to nie jedyny temat, który w najbliższych dniach będzie zaprzątał uwagę inwestorów. Już od poniedziałku wpływ na nastroje będą miały również publikacje wskaźników nastrojów gospodarczych PMI dla gospodarek europejskich, a także dla Chin.

Prognoza dla Polski wskazuje na nieznaczne pogorszenie nastrojów wśród przedsiębiorców, co może mieć związek z kłopotami polskich eksporterów, handlujących ze Wschodem. Konflikt Rosji z Ukrainą i sankcje gospodarcze z pewnością bowiem będą miały w tym roku wpływ na obniżenie dynamiki PKB w Polsce.

O wiele gorzej wygląda jednak sytuacja np. we Francji, gdzie coraz gorsze nastroje gospodarcze doprowadziły ostatnio do kryzysu rządowego. Odczyty wskaźnika PMI dla drugiej pod względem wielkości gospodarki strefy euro od wielu miesięcy nie wskazują na poprawę. Tak zapewne będzie i tym razem, bo wstępny odczyt PMI pokazał fatalny wynik na poziomie 46,5 punktu.

Pocieszający jest za to fakt, że największa gospodarka Eurolandu i jednocześnie najważniejszy partner handlowy Polski, czyli Niemcy, wciąż notują pozytywne odczyty PMI. W tym kontekście warto też zwrócić uwagę na najnowsze dane o dynamice produkcji przemysłowej w Niemczech, które zostaną opublikowane w piątek.

Rekordowo niskie bezrobocie w USA. Co dalej z polityką Fed?

Pod koniec tygodnia uwaga inwestorów przesunie się jednak za Ocean. W piątek w USA zostaną opublikowane najnowsze doniesienia na temat stopy bezrobocia. Prognozy analityków wskazują na to, że w sierpniu znów odnotowano jej spadek do poziomu 6,1 procent. To poziom, który bank centralny USA już dawno temu wskazał jako próg, w okolicach którego rozpocznie się zaostrzanie polityki monetarnej.

Co ciekawe, o ile praktycznie wiadomo już o tym, że Fed w październiku zdecyduje się na całkowite wygaszenie programu skupu obligacji QE3, o tyle wciąż nie wiadomo, kiedy dojdzie do pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA. Szefowa Fed, Janet Yellen, w ostatnich tygodniach kilkakrotnie wspominała o tym, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie jeszcze przez długi czas po zakończeniu QE3.

Przedsmak przez danymi o bezrobociu w USA da inwestorom w czwartek raport ADP, który zwykle ma spory wpływ na nastoje. Mówi o tym, o ile w ubiegłym miesiącu wzrosła liczba miejsc pracy w sektorze prywatnym, poza rolnictwem. Obecna prognoza to 208 tysięcy wobec 218 tysięcy miesiąc wcześniej.

Co nowego na rynku Catalyst?

Na giełdowym rynku obligacji mamy nowego debiutanta. Tym razem na Catalyst pojawiły się papiery grupy budowlanej Mirbud, która wyemitowała obligacje o wartości przekraczającej 25 milionów złotych. Mirbud to 189. emitent obligacji na Catalyst i 37. debiutant w tym roku.

Wśród ciekawych informacji z rynku Catalyst warto jeszcze wspomnieć o firmie farmaceutycznej Polfa. Spółka zapewniła, że zmierza do zgromadzenia środków, które pozwolą jej na terminowy wykup obligacji. Władze Polfy zaznaczyły jednak, że pogarszająca się sytuacja na wschodzie Europy może mieć negatywny wpływ na jej wyniki finansowe. W pierwszym półroczu tego roku Polfa miała 3,5 miliona złotych straty netto przy przychodach przekraczających 16 milionów złotych.

Inwestorzy na GPW odpoczywają po mocnym odbiciu. Co dalej?

Opublikowano: 25 sierpnia 2014 o 07:47

W komentarzu Corporatebonds.pl przeczytaj, co mogą przynieść najbliższe dni na warszawskiej giełdzie.

Ważne informacje gospodarcze z USA znów przyciągną w tym tygodniu uwagę inwestorów na rynkach finansowych. Z pewnością dadzą one argumenty albo zwolennikom albo przeciwnikom szybkich podwyżek stóp procentowych za Oceanem. W Polsce uwagę wciąż zwracają notowania Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Właśnie JSW w ostatnich dniach jest spółką, która wyraźnie wpływa na osłabienie całego indeksu WIG20. W ciągu pięciu ostatnich sesji jej kurs spadł o kolejnych 12 procent. Oznacza to, że inwestorzy, którzy kupili akcje JSW podczas oferty publicznej w 2011 roku i do dziś ich nie sprzedali, mają już stratę sięgającą 75 procent.

Ogólnie jednak inwestorzy mają za sobą tydzień, w którym udało im się obronić indeksy przed większą korektą po ostatnim, bardzo dynamicznym odbiciu. WIG20 w skali pięciu sesji odnotował symboliczny spadek. Wskaźniki małych i średnich spółek odnotowały za to nawet niewielkie wzrosty.

WIG 20

Źródło: Stooq.pl

Wracając do akcji JSW, które w 2011 roku kupiło ponad 160 tysięcy inwestorów indywidualnych, powodów takiego zjazdu kursu należy upatrywać przede wszystkim w dramatycznym spadku cen węgla koksowego, który jest głównym produktem sprzedawanym przez kopalnię. W 2011 roku jego cena sięgała 300 dolarów za tonę, dziś to około 120 dolarów.

Do tego dochodzi fakt, że inwestorom nie spodobał się pomysł znaczącego zwiększenia zadłużenia spółki, która musiała wyemitować obligacje, by kupić kopalnię Knurów-Szczygłowice od Kompanii Węglowej. Analitycy z kolei w ostatniej rekomendacji wyznaczyli cenę docelową akcji na poziomie 27,20 złotego, czyli o 14 procent poniżej kursu zamknięcia z ostatniego piątku.

Rynek pracy w USA i w Polsce. Co ze stopami?

W ostatnim tygodniu sierpnia uwagę inwestorów w dużej mierze znów mogą przyciągnąć doniesienia z USA. W czwartek gracze poznają zrewidowane dane o dynamice PKB w USA w drugim kwartale, a także najnowsze dane z rynku pracy o liczbie osób po raz pierwszy ubiegających się o zasiłek.

Obie informacje z pewnością będą rozpatrywane w kontekście dalszej polityki monetarnej banku centralnego USA. O ile bowiem kwestia całkowitego wygaszenia programu QE3 w październiku jest już jasna, o tyle otwarte pozostaje pytanie o to, kiedy Fed zdecyduje się na pierwszą podwyżkę stóp procentowych. Podczas ostatniego forum bankierów centralnych w Jackson Hole szefowa Fed, Janet Yellen, nie dała jasnej odpowiedzi w tej kwestii. Zaznaczyła, że zbyt szybkie podnoszenie stóp procentowych może zaszkodzić rynkowi pracy. Ale jednocześnie dodała, że osiągnięcie celu inflacyjnego może skłonić Fed do podwyżki.

O nowym wskaźniku bezrobocia w Polsce dowiedzą się też w tym tygodniu inwestorzy obecni na warszawskim parkiecie. We wtorek GUS opublikuje poinformuje, ile wyniosła stopa bezrobocia w lipcu. Co ciekawe, prognozy mówią o tym, że po raz pierwszy od ponad dwóch lat mogła ona spaść do poziomu poniżej 12 procent.

W tym kontekście tym bardziej ciekawe stają się spekulacje na temat dalszych kroków, które w sprawie stóp procentowych podejmie Rada Polityki Pieniężnej.

Sytuacja gospodarcza w strefie euro się nie poprawia

To oczywiście nie wszystkie, choć najważniejsze informacje statystyczne, które w tym tygodniu napłyną na rynki. Poza tym warto jeszcze zwrócić uwagę np. na czwartkową publikację stopy bezrobocia w strefie euro. Trudno powiedzieć, że sytuacja gospodarcza w Eurolandzie się poprawia.

Wśród ostatnich publikacji wstępnych odczytów wskaźnika PMI dla przemysłu uwagę ponownie zwróciła dość kiepska sytuacja we Francji: wynik na poziomie 46,5 punktu wskazuje nie tylko na trwające tam nastroje recesyjne, ale był również gorszy od wcześniejszych prognoz. Z kolei średnia dla całej strefy euro wyniosła 50,8 punktu – choć powyżej ważnej granicy 50 punktów, to jednak również gorzej od wcześniejszych oczekiwań. Najlepiej na podstawie tych danych prezentuje się gospodarka niemiecka z wynikiem na poziomie 52 punktów, lekko powyżej prognoz.

W kontekście sytuacji i perspektyw dla polskich eksporterów w tym tygodniu warto zwrócić też uwagę na dane konsumenckie z Niemiec. W piątek zostaną opublikowane najnowsze informacje na temat sprzedaży detalicznej. Według prognoz w lipcu miała ona odnotować wzrost o 1,5 procent r/r.

Co nowego na Catalyst?

Ostatnie dni na rynku obligacji były dość spokojne. Warto wspomnieć o tym, że Bank Pocztowy zdołał uplasować emisję 4 tysięcy obligacji o łącznej wartości nominalnej w wysokości 40 milionów złotych. Ich wykup ma nastąpić w 2018 roku.

Bez większych problemów udało się też uplasować obligacje dystrybutorowi sprzętu IT, spółce AB z Wrocławia. Wartość emisji sięgnęła aż 100 milionów złotych, a papiery zgodnie z zapowiedzią mają być notowane na rynku Catalyst.

WIG20 znów powyżej 2.400 punktów. Skąd taki powiew optymizmu?

Opublikowano: 18 sierpnia 2014 o 07:44

W komentarzu Corporatebonds.pl przeczytaj, co mogą przynieść najbliższe dni na warszawskiej  giełdzie.

Wstępne odczyty wskaźników PMI, szereg informacji gospodarczych z Polski, a do tego najważniejsze w roku spotkanie przedstawicieli banków centralnych w Jackson Hole – w tym tygodniu na rynkach finansowych emocji z pewnością nie zabraknie. Polscy inwestorzy rozpoczynają go w „byczych” nastrojach.

Wystarczyły cztery sesje, by gracze obecni na warszawskim parkiecie odrobili straty z ostatnich kilkunastu dni i zdołali podciągnąć indeks WIG20 znów powyżej poziomu 2.400 punktów. Pomogło w tym m.in. ogromne zainteresowanie akcjami spółki odzieżowej LPP, optymistyczne zapowiedzi władz koncernu KGHM, a także wzrost notowań banków. Fatalnie wygląda za to sytuacja w przypadku Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Optymizmu nie brakuje również po dość zaskakujących informacjach z ZUS-u, który liczy jeszcze przesłane przez Polaków deklaracje w sprawie OFE. Według stanu na 13 sierpnia na odkładanie części składki w funduszach emerytalnych zdecydowało się ponad 2,5 miliona osób. To już ponad dwa razy więcej od wcześniejszych prognoz.

WIG 20

Źródło: Stooq.pl

Gwiazdą ubiegłego tygodnia na GPW była wspomniana spółka odzieżowa LPP, właściciel m.in. marki Reserved. W czwartek kurs jej akcji wzrósł o ponad 8 procent po informacjach, że firma znajdzie się w składzie prestiżowego indeksu MSCI, co zwiększy zainteresowanie nią wśród inwestorów zagranicznych.

KGHM z kolei zapowiedział, że spodziewa się przekroczenia tegorocznej prognozy zysku netto, który kształtuje się na poziomie 2,26 miliarda złotych. Na początek października spółka zapowiada też oficjalne uruchomienie kopalni Sierra Gorda w Chile. To największa inwestycja zagraniczna w historii KGHM.

Tak optymistycznych wieści dla inwestorów nie mieli w ostatnich dniach przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W drugim kwartale spółka miała stratę netto na poziomie 253 milionów złotych. Do tego jej władze określają osiągnięcie tegorocznych celów produkcyjnych jako „trudne”. Wreszcie analitycy Espirito Santo obniżyli cenę docelową JSW do 27,2 złotego za akcję. To 25 procent niżej od obecnej ceny (37 złotych) i aż 80 mniej od ceny emisyjnej – przypomnijmy, że inwestorzy kupowali akcje JSW w ofercie publicznej po 136 złotych za papier.

Dane z Polski potwierdzą odbicie?

W nowy tydzień po dłuższym weekendzie inwestorzy wejdą w dość dobrych nastrojach. Ma na to wpływ również fakt, że w ostatnich dniach na rynki nie napłynęły żadne nowe informacje z Rosji i Ukrainy, które mogłyby świadczyć o zaostrzeniu sytuacji politycznej i militarnej. Negatywnym czynnikiem w tym kontekście jest teraz głównie wojna handlowa, która już zmieniła strukturę polskiego eksportu. Według ostatnich danych GUS w pierwszym półroczu udział Rosji w sprzedaży zagranicznej polskich firm spadł z 5,2 do 4,4 procent.

Można założyć, że w przypadku danych makroekonomicznych największy wpływ na nastroje wśród inwestorów będą miały publikacje wstępnych odczytów wskaźników nastrojów gospodarczych PMI w krajach europejskich (czwartek). Najważniejsza z nich będzie dotyczyć Niemiec. To o tyle istotne z punktu widzenia polskich przedsiębiorstw, że w ubiegłym tygodniu okazało się, iż w drugim kwartale Niemcy odnotowały spadek PKB o 0,2 procent k/k (0,0 procent r/r).

W tym samym czasie dość optymistycznie wypadły dane z Polski pokazujące dynamikę PKB w drugim kwartale na poziomie 0,6 procent k/k i 3,2 procent r/r. Inwestorzy będą szukać potwierdzenia tych dobrych informacji w danych, które zostaną opublikowane w tym tygodniu: przeciętne wynagrodzenie i zatrudnienie (wtorek), dynamika produkcji przemysłowej (środa). Prognozy zakładają wzrost pensji w lipcu o 3,7 procent r/r, zatrudnienia o 0,8 procent r/r, a produkcji przemysłowej o 2,2 procent r/r. Potwierdzenie tych danych należałoby uznać za sygnał dalszego odbicia w polskiej gospodarce, przy jednoczesnym – co ciekawe – spadku cen. Ostatnie informacje GUS pokazały, że w Polsce mamy do czynienia z deflacją (-0,2 procent m/m i r/r). W tej sytuacji interesująco wygląda to, co zrobi Rada Polityki Pieniężnej – można spodziewać się, że będzie pojawiało się więcej spekulacji na temat możliwej obniżki stóp procentowych w Polsce.

Ważne spotkanie w Jackson Hole

Jeżeli chodzi o wydarzenia, na których będą skupiać się inwestorzy za granicą, to bez wątpienia należy zwrócić uwagę na rozpoczynające się w czwartek posiedzenie przedstawicieli banków centralnych w amerykańskim kurorcie Jackson Hole.

Konferencja potrwa trzy dni. Ważne jest to, że po raz pierwszy weźmie w nim udział obecna szefowa Fed Janet Yellen. Podczas spotkania przewidziane jest jej publiczne wystąpienie, podczas którego będzie miała okazję odnieść się do planów wygaszenia programu skupu obligacji QE3. Warto przypomnieć, że rozpoczęcie tego właśnie programu zostało ogłoszone przez poprzedniego przewodniczącego Fed Bena Bernanke właśnie podczas konferencji w Jackson Hole.

Co nowego na Catalyst?

Ostatnie dni przyniosły kilka ważnych informacji dotyczących obligacji emitowanych przez spółki notowane na warszawskim parkiecie. Przy okazji publikacji wyników kwartalnych Getin Noble Bank poinformował, że Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła prospekt emisyjny obligacji w związku z ofertę publiczną papierów do łącznej kwoty 1,5 miliarda złotych. Zgodnie z zapowiedziami banku wszystkie serie obligacji z tej puli mają trafić do obrotu na rynku Catalyst.

Z kolei doskonale już znana inwestorom spółka PCC Rokita przeprowadziła właśnie czwartą ofertę kaskadową obligacji. To papiery pięcioletnie, oprocentowane na poziomie 5,5 procent w skali roku.

Z sukcesem emisję obligacji zakończył też wrocławski dystrybutor sprzętu IT, spółka AB. Firma wyemitowała papiery o wartości nominalnej w wysokości 100 milionów złotych. W całości zostały one objęte przez instytucje finansowe. Również mają być notowane na rynku Catalyst.