Komentarze rynkowe

Takich emocji na GPW nie było od 2008 roku. To jeszcze nie koniec

Opublikowano: 31 sierpnia 2015 o 06:22

W komentarzu Corporatebonds.pl sprawdź, co mogą przynieść najbliższe dni na rynkach finansowych.

Finał sezonu wyników na warszawskiej giełdzie, do tego szereg danych z gospodarki i wreszcie ciągły niepokój o sytuację w Chinach. Przełom sierpnia i września zapowiada się dla inwestorów bardzo nerwowo. Choć być może nie aż tak, jak ostatni tydzień.

Świadkami wydarzeń, które zdarzają się na rynku niezwykle rzadko, byli inwestorzy w ostatnich dniach sierpnia. Poniedziałek przyniósł poważne załamanie na warszawskim parkiecie, a tuż po nim nastąpiło dość dynamiczne odbicie. Przy bardzo dużej nerwowości na rynkach bilans ubiegłego tygodnia na GPW można uznać za całkiem niezły: WIG20 obronił się powyżej poziomu 2.100 punktów, choć mogło być znacznie gorzej. Około 2-procentowe spadki zaliczyły wskaźniki małych i średnich spółek.

WIG 20

Źródło: Stooq.pl

Tematem, który w ostatnich dniach niezmiennie psuje nastroje na światowych rynkach, jest sytuacja w Chinach. Obawy o spowolnienie gospodarcze w Państwie Środka powodują, że inwestorzy oczekują coraz większych interwencji ze strony instytucji państwowych. Dlatego też, gdy okazało się – że bank centralny Chin nie obniżył po raz kolejny stóp procentowych – zaczęła się potężna wyprzedaż akcji.

Tylko podczas wtorkowej sesji chiński indeks Shanghai Composite stracił ponad 8 procent, pogłębiając swój spadek do 20 procent w ciągu zaledwie trzech dni. Odbicie rozpoczęło się dopiero, gdy Bank Chin jednak zdecydował się na cięcie stóp procentowych.

Jak można obserwować od dłuższego czasu, na warszawskiej giełdzie spadki w Chinach wpływają przede wszystkim na notowania KGHM. W ubiegły poniedziałek można było jednak obserwować panikę, bo akcje miedziowego giganta w jeden dzień straciły ponad 14 procent. Po raz ostatni byliśmy świadkami takiego krachu w 2008 roku.

Obrazu fatalnej sytuacji dopełniły notowania kopalni Bogdanka. Nie dość, że obecnie czas dla posiadaczy akcji spółek górniczych jest fatalny, to do tego Bogdanka poinformowała o tym, że jeden z jej największych klientów – koncern Enea – wypowiedział jej umowę na dostawę surowca. W tle jest w tym wszystkim konflikt Bogdanki z Kompanią Węglową. Prezes Bogdanki złożył już m.in. pismo do urzędu antymonopolowego, w którym oskarżył KW o to, że sprzedaje węgiel za cenę poniżej kosztów jego produkcji. Nie zmienia to faktu, że reakcja inwestorów była bardzo nerwowa i w jeden dzień akcje notowanej w WIG20 Bogdanki straciły około 30 procent. Część strat udało się odrobić, niemniej jednak posiadacze akcji kopalni po tygodniu mają około 20-procentową stratę.

Ursus ma nowy kontrakt w Etiopii. Bardzo zła sytuacja JSW

Najbliższy tydzień na giełdzie również zapowiada się emocjonująco. W poniedziałek końca dobiega bowiem sezon wyników spółek, co oznacza, że inwestorzy poznają wreszcie m.in. raport koncernu PGE. Raczej na pewno wiadomo, że rezultaty nie będą dobre, bo spółka już wcześniej poinformowała o zmianie terminu publikacji wyników, a po drugie – spodziewa się również spadku wartości majątku.

Jeżeli chodzi o wyniki po pierwszym półroczu, to obok dużych spółek jak PGE warto również zwrócić uwagę na te mniejsze. W poniedziałek raport za pierwsze półrocze poda też m.in. Ursus. Ostatnio producent ciągników podpisał nową umowę z kontrahentem z Etiopii na kwotę prawie 31 milionów dolarów. To bardzo dobra informacja, zważywszy na fakt, że już wcześniej pierwszy kontrakt w Etiopii zapewniał Ursusowi ponad połowę przychodów.

Powodów do zadowolenia nie mają za to posiadacze akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Z opublikowanych w ubiegłym tygodniu wyników można dowiedzieć się, że w pierwszym półroczu spółka miała stratę na poziomie powyżej 624 milionów złotych, czyli 80 procent więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Tak źle w JSW nie było jeszcze nigdy. Na giełdzie zostało to odnotowane w dość symboliczny sposób: akcje po raz pierwszy kosztowały mniej niż 10 złotych za sztukę.

Ostatnie ważne dane z rynku pracy przed posiedzeniem Fed

Początek września przyniesie jednak inwestorom również sporo doniesień ze światowej gospodarki. Warto zwrócić uwagę na szereg publikacji wskaźników PMI. Odczyty znów będą dotyczyć m.in. Chin, co oznacza, że słaby wynik we wtorek rano może ponownie skłonić inwestorów do wyprzedaży akcji. Obserwatorzy rynku poznają też dane m.in. z Niemiec, Francji, strefy euro czy też Polski, ale w obliczu sytuacji w Chinach nie będzie to miało większego znaczenia. Podobnie zresztą jak posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej w Polsce, która nie zmieni stóp procentowych.

Co innego w przypadku doniesień z USA. Po ostatniej publikacji bardzo dobrych danych o PKB za drugi kwartał (+3,7 proc. w ujęciu annualizowanym) teraz inwestorzy czekają na dane z rynku pracy: w środę będzie to raport ADP, a w piątek dane o stopie bezrobocia i zmianie liczby miejsc pracy w sektorze prywatnym. Warto pamiętać o tym, że będzie to ostatnia publikacja tego rodzaju informacji przed wrześniowym posiedzeniem władz monetarnych USA. Jeżeli doniesienia po raz kolejny okażą się lepsze od prognoz, będzie to argument przeważający na korzyść tych, którzy spodziewają się, że już we wrześniu Fed podniesie stopy procentowe w USA. Po raz pierwszy od dziewięciu lat.

Co nowego na Catalyst?

Decyzję o emisji obligacji podjęła w ubiegłym tygodniu Fabryka Konstrukcji Drewnianych. Sprzedaż papierów, zgodnie z komunikatem firmy, ma zostać przeprowadzona ofercie publicznej. Spółka zapowiada, że chce uplasować od 7.500 do 10.250 sztuk obligacji o wartości nominalnej w wysokości 1 tysiąca złotych za sztukę. Oznacza to, że do firmy może trafić od inwestorów ponad 10 milionów złotych. Spółka ustawiła oprocentowanie obligacji na dość wysokim poziomie 9 procent w skali roku. Wypłata odsetek ma następować do sześć miesięcy, a obligacje mają zostać wykupione po dwóch latach.

Spółka chce przeznaczyć pozyskane środki na sfinansowanie przejęcia firmy Drewit, która – jak zaznaczają władze emitenta – posiada duży park maszynowy. Obligacje mają zostać zabezpieczone na przejmowanych nieruchomościach Drewitu.